Ani jednej fermy więcej! Podpisz apel do polityków!
STOP fermom przemysłowym. Pomóż wprowadzić zakaz budowy ferm przemysłowych. Liczy się każdy głos, każdy podpis.
Na stronie petycji można przeczytać następującą informację:
„Jako Koalicja Społeczna Stop Fermom Przemysłowym i Koalicja Żywa Ziemia działamy na rzecz poprawy sytuacji mieszkańców polskich wsi, zwierząt hodowlanych i środowiska naturalnego, które w intensywnym modelu rolnictwa ulega postępującej degradacji.
W związku z zagrożeniami ze strony przemysłowych ferm i wobec braku odpowiednich regulacji, uważamy że wprowadzenie moratorium wstrzymującego powstawanie nowych ferm przemysłowych w Polsce jest sprawą najwyższej wagi państwowej. Dotychczasowe funkcjonowanie takich instalacji wyraźnie wskazuje, że przyczyniają się one do pogłębiania problemów społecznych i środowiskowych w lokalnej i ogólnokrajowej skali.
W obecnej chwili przepisy polskiego prawa skutecznie wykluczają stronę społeczną z decydowania o budowie i lokalizacji ferm przemysłowych…”.
Brutalna praktyka
Jak wygląda w praktyce taka ekspansja przemysłowych hodowli?
O tym w Tygodniku Spraw Obywatelskich na przykładzie przemysłowych kurników pisze Rafał Górski: „Wipasz? »Ani jednej fermy więcej». Co na to prezes Wiśniewski?”.
W artykule znajdziemy wypowiedzi mieszkańców z terenów, na których mają powstawać gigantyczne kurniki, poznamy opinie badaczy, dowiemy się o wpływie takich hodowli na środowisko i ludzi, a także o praktykach kupowania ziemi na „słupa” i zastraszaniu mieszkańców przez Wipasz.
A stawka jest wysoka: „[…] prezes firmy Wipasz Józef Wiśniewski planuje hodować blisko 36 milionów (słownie: trzydzieści sześć milionów) brojlerów rocznie w sześćdziesięciu siedmiu kurnikach w okolicach Białej Podlaskiej”.
Zachęcamy do przeczytania artykułu i podpisania petycji.