Apel do Premier – Narodowe Centrum w Łodzi
Szanowna Pani Premier,
zwracamy się do Pani z apelem o zlokalizowanie siedziby Narodowego Centrum Wspierania Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w mieście Łodzi.
Aktualnie, w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trwają prace nad projektem ustawy powołującej do życia Narodowe Centrum, które ma być nową instytucją w naszym państwie. Najważniejszym celem Narodowego Centrum będzie koordynowanie współpracy różnych organów administracji publicznej i podmiotów działających w obszarze pożytku publicznego. Narodowe Centrum będzie nadzorowane przez Prezesa Rady Ministrów za pośrednictwem Pełnomocnika Rządu do spraw społeczeństwa obywatelskiego.
Uważamy, że to dobra zmiana strategiczna. Potrzebujemy takiego „obywatelskiego mózgu państwa”, który będzie dbał o tworzenie przestrzeni sprzyjającej samoorganizacji obywatelskiej.
W artykule 2. projektu ustawy czytamy: „Siedzibą Narodowego Centrum jest miasto stołeczne Warszawa.” Zastanawiamy się, dlaczego właśnie Warszawa? W uzasadnieniu do projektu nie znajdujemy odpowiedzi. Projektodawcy z góry zakładają, że stolica będzie najodpowiedniejszym miejscem. Portal jagiellonski24.pl podaje, że na 77 urzędów i instytucji państwowych, jakie możemy znaleźć na stronie internetowej Sejmu, tylko dwie mają siedziby poza Warszawą. To dane z 2015 roku. Od tamtego czasu przybyła jedna instytucja – Narodowy Instytut Samorządu Terytorialnego z siedzibą w Łodzi.
Dlaczego warto siedzibę Narodowe Centrum Wspierania rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego wyznaczyć w Łodzi? Łódź jest zlokalizowane w centrum Polski. Od niedawna ma najnowocześniejszy dworzec kolejowy w Polsce – Łódź Fabryczna. Jednocześnie, Łódź ma jeden z najniższych w kraju wskaźnik liczby organizacji społecznych przypadających na 10 000 mieszkańców.
Po 27 latach od transformacji, czas najwyższy na odważne decyzje rządu i zerwanie z warszawocentryzmem. Czas na decentralizację, zmierzającą do rozproszenia instytucji państwowych, kulturalnych i biznesowych na terenie całego naszego kraju, jak ma to miejsce np. w Niemczech. Czas na wzmocnienie miast, które latami były traktowane przez „elity”, jako miasta B. Jesteśmy zdania, że warto, żeby rząd wykorzystał nadarzającą się okazję na kolejną dobrą zmianę.
Z wyrazami szacunku
Rafał Górski
Prezes Zarządu,
Instytut Spraw Obywatelskich