Czas wyjąć projekt z sejmowej zamrażarki – Apel do Marszałka Kuchcińskiego

Marszałek Sejmu Kuchciński
Foto Rafal Zambrzycki Kancelaria Sejmu

Łódź, 28 lutego 2019 r.

Szanowny Pan
Marek Kuchciński
Marszałek Sejmu

Szanowny Panie Marszałku!

Instytut Spraw Obywatelskich apeluje do Pana o pilne wznowienie prac nad rządowym projektem Ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności (druk nr 1685). Projekt znajduje się w sejmowej „zamrażarce” od 4 lipca 2017 r.

Od 2004 r. kolejne rządy nie powołały inspekcji, która skutecznie kontrolowałaby żywność. Spośród 28 państw członkowskich w 23 dokonano zmian mających na celu scalenie istniejących urzędów (dane z uzasadnienia ww. ustawy). Niestety nie w naszym państwie. Już 15 lat polscy konsumenci czekają na instytucję, która chroniłaby ich zdrowie i życie.

W tym czasie wybuchło kilkanaście afer. Kilka przykładowych:

  • Kwiecień 2005 r. – afera Constar. Śledztwo dziennika Rzeczpospolita i telewizji TVN wykazało, że zakład rozwoził do sklepów przeterminowane wędliny, które uprzednio były specjalnie „odświeżane”. Pracownicy starachowickiego zakładu robili to przy użyciu oleju, następnie przedłużali termin ważności wędlin na opakowaniach.
  • Wrzesień 2009 r. – międzynarodowe śledztwo dziennikarskie gazety Svenska Dagbladet i telewizji TVN ujawniło, że konserwy z lat 80. ze szwedzkich magazynów zostały sprzedane do Polski, do restauracji i firm cateringowym. Część mięsa miała nawet 27 lat, a testy pokazały, że było zgniłe.
  • Styczeń 2012 r. – telewizja TVP wyemitowała program „Celownik” pt. „Ile chleba w chlebie?”. W chlebie stwierdzane są barwniki, emulgatory, konserwanty. Miliony konsumentów dowiedziało się czym jest tajemniczy kwas dodawany przez piekarzy do chleba, czy pieczywo, które kupujemy w sklepie może zagrażać naszemu zdrowi, a nawet życiu.
  • Luty 2012 r. – afera solna. Konsumenci dowiedzieli się, że tzw. sól wypadową (odpad przy produkcji chlorku wapnia, używany m.in. do posypywania zimą dróg) firmy sprzedawały jako spożywczą. Sól trafiała głównie do odbiorców hurtowych, wytwórni wędlin, przetwórni ryb, mleczarni, piekarni, skąd w produktach trafiała do sklepów w całym kraju.
  • Sierpień 2016 r. – producent mięsa Animex wycofał kilkadziesiąt partii kiełbas, kaszanek, kabanosów oraz szynek. Przekroczenie norm antybiotyku doksycyklina w wędlinach wykrył RASFF (Rapid Alert System for Food and Feed), tj. unijny system szybkiego powiadamiania o niebezpiecznej żywności. Większość z nich trafiła do największych sieci sklepów w Polsce, jak Lidl, Biedronka, Tesco, Auchan, Żabka i Selgros.
  • Styczeń 2019 r. – „Superwizjer” TVN wyemitował wstrząsający reportaż „Chore bydło kupię” pokazujący, że w polskich rzeźniach od lat na masową skalę zabija się chore krowy. O procederze wiedzą od lat wszyscy w branży i… liczy się tylko biznes. Biznes kosztem zdrowia i życia milionów Polek i Polaków.

Dziś w naszym państwie mamy do czynienia z sytuacją patologiczną – zamiast jednej Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności mamy 6 różnych inspekcji kontrolujących żywność:

  • Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS),
  • Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN),
  • Inspekcja Weterynaryjna (IW),
  • Państwowa Inspekcja Sanitarna (PIS),
  • Inspekcja Handlowa (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) (IH),
  • Inspekcja Ochrony Środowiska (w ograniczonym zakresie dotyczącym kontroli stosowania oraz składowania nawozów).

Wyżej wymienione przykłady afer dowodzą, że konieczne jest dokonanie zmian w polskim systemie kontroli jakości i bezpieczeństwa żywności. Dlatego wyrażamy nadzieję, że występując w roli strażnika dobra wspólnego i kierując się potrzebą ochrony interesów konsumentów Pan Marszałek podejmie decyzję o pilnym wznowieniu prac nad rządowym projektem Ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności.

Instytut Spraw Obywatelskich prowadzi kampanię obywatelską na rzecz bezpiecznej żywności od 2008 r. Z naszych doświadczeń wynika, że obywatele potrzebują systemu urzędowej kontroli żywności, który w sposób kompleksowy zapewni ochronę zdrowia i życia konsumentów. Będzie chronić ich interesy ekonomiczne oraz zapewni rzetelność transakcji handlowych, których przedmiotem jest żywność. Kontrola ta powinna urzeczywistniać tzw. ideę „od pola do stołu”, a więc kompleksowy i całościowy nadzór nad żywnością.

Rafał Górski
Prezes Zarządu
Instytut Spraw Obywatelskich

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Chcę wiedzieć

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Chcę wiedzieć

Być może zainteresują Cię również:

Chcę wiedzieć
# Zdrowie

Spór o obcy gen

Instytut Spraw Obywatelskich prowadzący ogólnopolską kampanię konsumencką „Naturalne Geny” w pełni popiera kierownictwo programu „Uwaga!” telewizji TVN w sporze z mało znanym Polskim Stowarzyszeniem Dziennikarzy Naukowych „Naukowi.pl”. Spór powstał po opublikowaniu przez wspomniane stowarzyszenie listu otwartego podważającego zasadność nominacji do Nagrody GRAND PRESS 2010 filmu dokumentalnego TVN „Obcy gen”, w którego powstaniu miał udział Instytut Spraw Obywatelskich. „Obcy gen” został wyemitowany na przełomie października i listopada 2010 r. jako seria reportaży wnikliwie analizujących skutki prowadzenia upraw żywności modyfikowanej. Film ujawnia nieprawidłowości w stosowaniu toksycznych środków chemicznych oraz lobbing firm biotechnologicznych promujących GMO. Ekspert kampanii INSPRO „Naturalne Geny” – Marek Kryda przez wiele miesięcy brał udział w pracach nad „Obcym genem” przemierzając wraz z jego reżyserem - Grzegorzem Kuczkiem tysiące kilometrów podczas zdjęć w Polsce, Belgii i Francji. Doświadczenia kampanii „Naturalne Geny” stanowiły jedną z podstaw tego niezwykle ważnego filmu, jak dotąd jedynego polskiego filmu dokumentalnego przedstawiającego problem GMO.