Czy Łódź będzie musiała zapłacić 506 mln zł rocznie za spalone odpady?

SKO Łódź Briefing prasowy - hasło Nie chcemy skończyć na onkologii
SKO Łódź Briefing prasowy, fot. Franciszek Strzelczyk

Rafał Górski

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 105 / (1) 2022

Zapał w budowaniu spalarni śmieci udziela się coraz większej liczbie samorządowców i firm. W Łodzi istnieje pokusa wybudowania aż dwóch takich obiektów. Jeden ma postawić prywatny podmiot – Veolia, drugi chciałby łódzki magistrat. Do czego i komu miałoby to służyć?

Magistrat snuje na razie plany, ale Veolia już uzyskała pozwolenie na budowę. Może się jednak okazać, że zdobycie pozwolenia obarczone jest błędem.

Dlatego Instytut Spraw Obywatelskich złożył 4 stycznia br. w Samorządowym Kolegium Odwoławczym wniosek o stwierdzenie nieważności postanowienia Prezydenta Miasta Łodzi z dnia 20-06-2016 r. znak: DSS-OŚR-II.6220.100.2016 w przedmiocie stwierdzenia, że realizacja planowanego przedsięwzięcia polegającego na budowie instalacji termicznego przekształcania odpadów przy ul. Jadzi Andrzejewskiej 5 w Łodzi przebiega etapowo oraz stwierdzenia aktualności warunków realizacji określonych w decyzji Nr 51/U/2010 r. o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia z 28-06-2010 r.

Działania Urzędu Miasta Łodzi pod kierownictwem Prezydent Hanny Zdanowskiej stanowią przejaw rażącego naruszenia prawa w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. – wyjaśnia Krzysztof Drewniak, adwokat z Drewniak i Wróblewski Adwokaci Spółka Partnerska.

Instytut Spraw Obywatelskich podnosi wygaśniecie decyzji środowiskowej, będącej warunkiem wydania pozwolenia na budowę spalarni na Widzewie. Dwukrotne przedłużanie obowiązywania decyzji środowiskowej jest oczywistym pogwałceniem porządku prawnego. Obowiązywanie takiej decyzji można przedłużyć tylko raz i to po stwierdzeniu, że inwestycja przebiega etapami. W tej sprawie nie można mówić o etapowości przedsięwzięcia, dlatego uważamy że decyzja środowiskowa wygasła w 2014 roku – dodaje Krzysztof Drewniak.

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska została w kwietniu 2021 roku ambasadorem Unii Europejskiej od spraw klimatu. Przecież to jest absurd biorąc pod uwagę, że prezydent forsuje w Łodzi budowę dwóch spalarni odpadów: na Widzewie i w pobliżu Retkini. Zarówno na forum ONZ, jak i Unii Europejskiej spalarnie przestały już być postrzegane jako rozwiązanie, lecz raczej jako droga do katastrofy klimatycznej, marnowania ograniczonych zasobów planety oraz degradacji środowiska. Spalarnie to bardzo kosztowna i ślepa uliczka dla naszego miasta – podkreśla Rafał Górski z Instytutu Spraw Obywatelskich.

– Problemów ze spalarniami jest wiele, od zanieczyszczeń, przez systemową pułapkę konieczności zapewnienia stałego dopływu określonej ilości odpadów, spalanie surowców, które powinny zostać powtórnie wykorzystane, najwyższe koszty spośród metod zagospodarowania odpadów, po emisje CO2 porównywalne ze spalaniem węgla będące jednym z powodów kryzysu klimatycznego. Są to powody, które skłoniły UE do zaprzestania finansowania spalarni, czy to z odzyskiem energetycznym czy bez, poprzez sklasyfikowanie ich jako wyrządzające poważne szkody dla celów środowiskowych w tzw. Taksonomii – rozporządzenia UE zawierającego szczegółowe wytyczne dotyczące kierunków i rodzajów inwestycji, które powinny być wspierane z uwagi na osiągnięcie celów klimatycznych i gospodarki o obiegu zamkniętym. Tym samym spalarnie nie mogą być finansowane z funduszy publicznych – wyjaśnia Paweł Głuszyński z Towarzystwa na rzecz Ziemi, działający w branży odpadowej od 30 lat.

Spalarnia, nawet funkcjonując zgodnie z przepisami, wyemituje tony pyłów, metali ciężkich oraz innych niezwykle toksycznych związków organicznych, szkodliwych dla naszego zdrowia i środowiska.

Jako że spalanie jest procesem utleniania i spalarnia musi pobrać tlen z atmosfery oraz zużyć chemikalia do neutralizacji emisji, to w sumie wyemituje wagowo do 45% więcej zanieczyszczeń w postaci gazowej i stałej niż wynosi masa spalanych odpadów. Nikt też nie buduje spalarni z filtrami CO2, byłoby to zresztą nadzwyczaj kosztowne i energochłonne.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

Zamiast puszczać z dymem cenne surowce wtórne, powinniśmy stawiać na selektywną zbiórkę u źródła, recykling materiałowy i kompostowanie. Przykładowo w Europie jest kilkaset gmin, które udowodniły, że recyklingowi może być poddanych ponad 80% odpadów. Inwestujmy w prewencję i recykling! Każde fundusze wydane na spalarnie to fundusze zebrane recyklerom i działaniom prewencyjnym. Na spalarniach zarabiają międzynarodowe korporacje i garstka ludzi związanych z tym sektorem. W gospodarce o obiegu zamkniętym i działaniach prewencyjnych, zarabiają mniejsze firmy i oszczędzają podatnicy – podkreśla Piotr Barczak z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.

– „Nowa Energia dla Łodzi” firmy Veolia to kolejna spalarnia, która próbuje się lansować na dekarbonizacji przez karbonizację. Zamierzają zastąpić „przejściowy” blok gazowy spalarnią o prawie trzykrotnie większej emisyjności – zauważa Piotr Rymarowicz, prezes Towarzystwa na rzecz Ziemi.

– W dodatku inwestor deklaruje, że Zakład Odzysku Energii w Łodzi będzie zasilany wyłącznie paliwem pre-RDF czyli tzw. frakcją nadsitową. Jak wskazują badania przeprowadzone w 12 instalacjach, pre-RDF zawiera średnio 69% tworzyw sztucznych, a to oznacza, że w planowanej spalarni na Widzewie spalonych zostanie 138 tys. ton plastiku, a Łódź będzie musiała z tego tytułu odprowadzać do unijnego budżetu ponad 506 mln zł rocznie tzw. plastictax (podatku od braku recyklingu plastiku). Ta inwestycja to ekstremalny przykład prywatyzacji zysków i uspołeczniania kosztów. Zyski ze spalarni idą dla korporacji, koszty wyższych opłat za śmieci i utraty zdrowia ponoszą mieszkańcy – dodaje Piotr Rymarowicz.

Jak wynika z naszego monitoringu Veolia to jedna z najbardziej agresywnych korporacji pod względem prowadzonego lobbingu na rzecz spalarni odpadów. Widzimy to na przykładzie jej działań w Łodzi oraz w Zamościu, Wągrowcu, Chrzanowie i Kraśniku. Poziom wiedzy na temat spalarni wśród łodzian jest niski. Większość społeczeństwa nie jest zaangażowana, czego istotną przyczyną jest brak edukacji i niewystarczający przepływ informacji. Dlatego rozpoczynamy projekt edukacyjno-strażniczy „Rady na odpady”, którego celem jest edukacja łodzian w zakresie gospodarki odpadami przyjaznej ludziom i środowisku. Projekt jest finansowany z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny – mówi Rafał Górski.

Osiem argumentów przeciwko spalarniom w Łodzi

1. Spalarnia to wyższe rachunki za śmieci. Na budowie spalarni tracą mieszkańcy, a zyskuje lobby spalarniowe. UE już zdecydowała, że nie będzie finansować spalarni.

2. Mieszkańcy i przedsiębiorstwa w Łodzi wytwarzają 240 000 ton odpadów komunalnych rocznie. Z tej ilości tylko 72 000 ton będzie można przekazać do spalenia – z uwagi na wymagania dotyczące recyklingu musi do niego trafić co najmniej 65% odpadów komunalnych. Spalarnia planowana na Widzewie ma mieć wydajność 200 000 ton/rok, więc większość spalanych w niej odpadów będzie zwożona z innych miejscowości województwa łódzkiego lub spoza niego.

3. Obecnie poziom selektywnej zbiórki w Łodzi nie przekracza 37%, a recyklingu 22%. Zatem do spalenia trafiałyby ogromne ilości surowców, które powinny być odzyskane i poddane recyklingowi z korzyścią dla  zdrowia i portfeli obywateli a także środowiska.

4. Co więcej, Urząd Miasta Łodzi rozważa budowę własnej spalarni odpadów o wydajności 150 000 ton/rok, o szacunkowym koszcie budowy wynoszącym 1 mld zł. Druga spalarnia miałaby być zlokalizowana przy ul. Sanitariuszek, w pobliżu Retkini.

5. Obie lokalizacje spalarni są fatalne, gdyż z uwagi na dominujący kierunek wiatrów zachodnich, cały ładunek zanieczyszczeń opadnie na gęsto zaludnione obszary Łodzi. W przypadku spalarni Veoli będzie to m.in. Olechów, Widzew, Janów, Zarzew i Augustów.

6. Według analizy Airly.org, Łódź jest na 1. miejscu dużych miast w Polsce z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. Na świecie Łódź jest na 16. miejscu.

7. Przy spalaniu „paliwa z odpadów” (RDF), którego głównym składnikiem są tworzywa sztuczne, emitowana jest podobna ilość CO2 na jednostkę wytworzonej energii, jak przy spalaniu węgla.

8. Województwo łódzkie znajduje się wśród trzech województw o największej zachorowalności na nowotwory złośliwe, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn.

Kontakt dla mediów:
Rafał Górski, tel. 504-086-865, e-mail: rafal.gorski@instytut.lodz.pl

Komunikat prasowy

Briefing 4.01.2022 przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym

fot. Franciszek Strzelczyk
fot. Franciszek Strzelczyk
Iceland, Liechtenstein, Norawy – Active citizens fund – logo

Projekt „Rady na odpady” finansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 105 / (1) 2022

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Ekologia # Zdrowie Obywatele KOntrolują Rady na odpady

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Obywatele KOntrolują

Być może zainteresują Cię również: