Czy spalimy lasy? Co dalej z bioenergią? Ważą się losy dyrektywy o odnawialnych źródłach energii

Nawaro Bioenergie Park, Niemcy - producent biogazu
Nawaro Bioenergie Park, Niemcy. Tu odbywa się produkcja biogazu. To żarłoczne monstrum pochłania każdego dnia ponad 1.000 ton kukurydzy, tyle co 20 mln ludzi / fot. kadr z filmu „Palący problem. Bioenergia – gdy coś poszło nie tak".

Piotr Skubisz

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 151 / (47) 2022

Trwają prace Unii Europejskiej na nowym kształtem Dyrektywy o odnawialnych źródłach energii (RED). Jedną z ustalanych kwestii jest wskazanie rodzajów drewna, które będzie mógł spalać przemysł energetyczny. Aby chronić przyrodę, klimat i przyszłość obywateli UE musimy zreformować sposób traktowania bioenergii w unijnej dyrektywie w sprawie odnawialnych źródeł energii – stwierdzają organizacje pozarządowe we wspólnym stanowisku, które zostało podpisane również przez Instytut Spraw Obywatelskich.

Dyrektywa RED określa między innymi, które rodzaje drewna będzie można spalać w instalacjach energetycznych – elektrowniach i elektrociepłowniach – w celu wyprodukowania energii. Dyrektywa definiuje, które źródła produkcji energii będą traktowane jako odnawialne i tym samym będą otrzymywały różnego rodzaju formy wsparcia, jak na przykład dopłaty i subwencje.

Obecnie trwają prace nad kolejną nowelizacją dyrektywy RED. Jest to tak zwany trilog, czyli proces trójstronnych negocjacji między Radą Europejską, Komisją Europejską a Parlamentem Europejskim. Dlatego 33 organizacje pozarządowe z Unii Europejskiej opublikowały w tym miesiącu wspólne stanowisko w tej sprawie.

Stanowisko wzywa negocjatorów dialogu trójstronnego, którzy dyskutują obecnie nad dyrektywą w sprawie energii odnawialnej (RED), do zrewidowania tego bardzo ważnego aktu prawnego w sposób, który przyniesie korzyści obywatelom UE. Ochroni, zamiast niszczyć, cele klimatyczne UE, dostawy żywności, lasy, przyrodę i zdrowie publiczne.

W celu zapewnienia zgodności z ambicjami Europejskiego Zielonego Ładu, założeniami klimatycznymi UE i tym, co mówi nam świat nauki, zmieniona dyrektywa RED musi położyć kres publicznym zachętom dotyczącym spalania biomasy leśnej na cele energetyczne oraz biopaliw pochodzenia roślinnego – stwierdzono w dokumencie

Biomasa leśna

Odnośnie biomasy leśnej organizacje wzywają szczególnie do zaprzestania programów wsparcia, subsydiowania energii pochodzącej z pierwotnej biomasy drzewnej (nieprzetworzone drewno pozyskane z lasu) i przekierowania tych środków na pomoc obywatelom UE w opłaceniu rachunków za energię oraz na wsparcie lepszej gospodarki leśnej i czystszych źródeł odnawialnych, takich jak energia geotermalna, słoneczna i wiatrowa.

Wsparcia wezwania Parlamentu Europejskiego do ograniczenia i stopniowego zmniejszania opierania się na energii pochodzącej z pierwotnej biomasy drzewnej (PWB) w ramach założeń UE w zakresie energii odnawialnej.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

Jednocześnie konieczna jest precyzyjna definicja pierwotnej biomasy drzewnej, która jest oparta na podstawach naukowych (takich jak JRC – Wspólne Centrum Badawcze), konwencja ONZ o różnorodności biologicznej lub FAO (Organizacja ONZ do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) i pozbawionej wyłączeń lub luk, tak aby można było ją egzekwować, a inwestorzy wiedzieli, czego się spodziewać w przyszłości – podkreślają organizacje.

Następnie czytamy w stanowisku, iż istotne jest ustanowienie zasady kaskadowej wykorzystania drewna za pomocą aktu delegowanego lub co najmniej unijnego aktu wykonawczego, aby zapewnić porównywalne, ścisłe stosowanie w całej UE i wytwarzać większą wartość dodaną i magazynowanie dwutlenku węgla niż w przypadku bioenergii w unijnych łańcuchach dostaw drewna.

Zasada kaskadowego wykorzystania surowców zakłada użytkowanie drewna w chronologicznie następujących po sobie etapach, w możliwie jak najdłuższym okresie i najefektywniejszy sposób, aż do momentu wykorzystania go na cele energetyczne (Encyklopedia Leśna Lasów Państwowych).

Czyli drewno jest w pierwszej kolejności wykorzystywane do produkcji trwałych produktów, jak na przykład meble, a dopiero na samym końcu, kiedy nie ma innej możliwości do wyprodukowania energii.

Kolejnym postulatem stanowiska jest wyłączenie lasów pierwotnych i starych, jak również terenów podmokłych z obszarów pozyskiwania biomasy leśnej, aby zapewnić, że żadne inicjatywy związane z biomasą RED nie będą sprzyjały spalaniu drewna pochodzącego z tych obszarów – bogatych w różnorodność biologiczną i węgiel.

Biopaliwa pochodzenia roślinnego

W tej kwestii organizacje szczególnie apelują o ustalenie niższego celu dla odnawialnych źródeł energii w transporcie, aby uniknąć zachęcania do stosowania niezrównoważonych paliw, takich jak biopaliwa pochodzenia roślinnego. Opowiadają się za szybkim wycofaniem wszystkich biopaliw pochodzenia roślinnego, najpóźniej do 2030 r. Uwzględnianie powinny być tylko paliwa opierające się wyłącznie na zaawansowanych biopaliwach, energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii i na paliwach odnawialnych pochodzenia niebiologicznego.

Konieczne jest szybkie wycofanie wszystkich biopaliw pochodzących z upraw rolnych oraz natychmiastowe wycofanie biopaliw pochodzących z palmy i soi, ponieważ ma to m.in. wysoce negatywne skutki środowiskowe w krajach uprawiających te surowce.

Dodatkowo ważnej jest zapewnienie zasady kaskadowej w przypadku stosowania biopaliw zaawansowanych i opartych na odpadach.

Ograniczenie biopaliw pochodzących z upraw musi być ważną odpowiedzią na bezprecedensowy światowy kryzys żywnościowy, który doprowadza miliony ludzi na skraj śmierci głodowej, a wielu innych do poważnego ubóstwa żywnościowego.

Ceny żywności, i tak już wysokie, poszybowały w górę po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rekordowe susze w Europie i innych częściach świata tylko pogłębią ten kryzys. Dlatego organizacje podkreślają, że kluczowe jest odejście od spalania roślin na potrzeby paliw i skupienie się na czystszych alternatywach, zwłaszcza odnawialnej energii elektrycznej w pojazdach elektrycznych dla sektora drogowego oraz ekologicznym wodorze i e-paliwach dla lotnictwa i żeglugi, gdzie elektryfikacja stanowi większe wyzwanie.

Podsumowanie. Energetyka nie może spalać lasów i upraw

W ramach obecnych unijnych zachęt dotyczących stosowania biomasy, wynikających z RED, większość państw członkowskich płaci przedsiębiorstwom za spalanie drewna i upraw rolnych w celu produkcji energii bezpośrednio poprzez dotacje publiczne lub pośrednio poprzez inne zachęty, takie jak zwolnienie przedsiębiorstw energetycznych z obowiązku zakupu kredytów węglowych za ich znaczne emisje CO2. To wsparcie dla bioenergii kosztowało społeczeństwo UE ponad 20 mld euro w 2018 r.

Zachęty w ramach RED do spalania biomasy leśnej i upraw rolnych na cele energetyczne jednocześnie znacząco szkodzą celom klimatycznym UE, naszemu zdrowiu i naszej przyrodzie.

Trzeba skończyć z popieraniem firm energetycznych, by w czasie kryzysu klimatycznego paliły lasy i uprawy.

Te bodźce niszczą lasy w Europie i na świecie, powodują ogromne dodatkowe emisje CO2, powodują znaczne zanieczyszczenie powietrza i osłabiają zdolność lasów do pełnienia funkcji biotopów obniżających zawartość dwutlenku węgla, filtrów powietrza i wody oraz obszarów koncentracji bioróżnorodności – czytamy w stanowisku.

Logotypy organizacji pozarządowych zajmujących się tematem bioenergii

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 151 / (47) 2022

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Ekologia Rewolucja energetyczna

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Rewolucja energetyczna

Być może zainteresują Cię również:

Dbać o wspólne dobro

Rafał Górski

Służbę publiczną rozpocząłem w Łodzi w 1995 r. Zaangażowałem się w działalność kilku stowarzyszeń i grup nieformalnych. W Studenckim Radio „Żak” Politechniki Łódzkiej – tym, w którym zaczynał…