Felieton

Cyfrowa miska ryżu

terminal płatniczy
terminal płatniczy fot. Ahmad Ardity z Pixabay

Rafał Górski

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 19 (2020)

„Celem JV będzie oferowanie systemów monitorowania zdrowia, w postaci implantu wszczepianego użytkownikom w dłoń, między kciukiem a palcem wskazującym”.

To fragment komunikatu Polskiej Agencji Prasowej, dotyczącego zawiązania spółki biotechnologicznej produkującej nową technologię – implanty do monitorowania stanu zdrowia i diagnostyki, np. nowotworów oraz wykrywaniu koronawirusów. Firmę tworzą, w ramach joint venture (JV), polska spółka Hemp & Wood i amerykańska korporacja biotechnologiczna Alivecel LLC.

Oczekuje się, że urządzenie zapewni użytkownikom nowe opcje ciągłego monitorowania stanu zdrowia, umożliwiając transmisję sygnału wczesnego ostrzegania do aplikacji mobilnej, która z kolei może być śledzona w czasie rzeczywistym bezpośrednio przez użytkowników systemu, jak również ich lekarzy czy też szpitale.

Co jest politycznie nieuniknione?

„Tylko kryzys – rzeczywisty lub postrzegany – prowadzi do realnych zmian. Kiedy taki kryzys nastąpi, rodzaj podejmowanych działań będzie zależał od tego, jakie pomysły dominują na rynku idei. I tutaj właśnie dostrzegam nasze najważniejsze zadanie. Musimy stwarzać alternatywy dla istniejących rozwiązań, mówić o nich i utrzymywać je przy życiu, aż pewnego dnia to, co politycznie niemożliwe, stanie się politycznie nieuniknione”. To wskazówka Miltona Friedmana, specjalisty od zarządzania kryzysami, w ramach gospodarki rabunkowej. Ekonomista od brudnej roboty zna się na kryzysach, bo sam wielokrotnie je wykorzystywał do deregulacji, cięć wydatków socjalnych i prywatyzacji majątku państwowego, np. w krajach Ameryki Południowej.

Pytanie, co za chwilę może stać się politycznie nieuniknione? Tropem, którym warto pójść, jest historia pieniądza dobrze opisana w książce „Wojna o pieniądz”. Tak ona wygląda w formie rebusu:

Dom Rotschildów → kryzys → Bank Anglii → kryzys → Rezerwa Federalna → kryzys → Bretton Woods → kryzys → Era petrodolara → kryzys → BlackRock → (korona)kryzys → ?

Co ma być wynikiem kryzysu, który zakrywa nam dziś usta? Moim zdaniem cyfrowa miska ryżu, czyli pieniądz bezgotówkowy. Nad Wisłą promowany w ramach Programu Polska Bezgotówkowa. To następny krok na drodze do Nowego Wspaniałego Świata.

Każdy dostanie warunkowy zasiłek podstawowy. Nie mylić z bezwarunkowym dochodem podstawowym. Każdy dostanie miskę ryżu. Ale nie taką zwyczajną, tylko cyfrową. Warunkiem comiesięcznego przelewu na nasze konto będzie posłuszeństwo. Maseczka na twarzy (poza jej pierwotnym przeznaczeniem) to przy okazji pierwszy, globalny etap tresowania nas w tym posłuszeństwie. Za pół roku dowiemy się, że obowiązkowa dla wszystkich jest szczepionka na grypę, potem na „koronę”, a potem, kto wie, co tam jeszcze Big Farma szykuje na swoim zapleczu. A za dekadę, że nie dostaniemy cyfrowej miski ryżu, jeżeli nie będziemy mieć implantu wszczepionego w dłoń, między kciukiem a palcem wskazującym. (Eksperyment chipowania przeprowadzono jakiś czas temu, jeszcze przed koronawirusem, w Szwecji). W 2050 sztuczna inteligencja (AI/SI) przejmie podejmowanie decyzji, o czym już w 2000 roku pisał w słynnym eseju „Dlaczego przyszłość nas nie potrzebuje?” Bill Joy, szef działu badawczego Sun Microsystems.

Psy z Black Mirror

Oczywiście będą tacy, którzy postanowią stawiać opór – cyfrowi luddyści. Ciekawe, ilu nas będzie? Na szczęście technologia również tutaj przyjdzie z pomocą. Pamiętacie Państwo zabójcze psy-roboty z odcinka „Twardogłowy (Metalhead)” serialu „Black Mirror”?

Już tu są. W Singapurze kontrolują na razie czy obywatele zachowują odpowiedni dystans między sobą. Jak się Państwu podoba ta nowa (nie)normalność?

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 19 (2020)

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Górski prowokuje # Nowe technologie # Świat

Być może zainteresują Cię również: