Felieton

„Plan Huxleya” dla Białorusi

zakupy
zakupy fot. MichaelGaida z Pixabay

Rafał Górski

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 38 (2020)

Polska chce, aby UE zaoferowała Białorusi pomoc finansową w wysokości co najmniej 1 mld euro. „To powinno pozwolić białoruskiej gospodarce, w obecnej sytuacji, ustabilizować się i spełnić oczekiwania inwestorów” – stwierdził Mateusz Morawiecki.

Na Białorusi od 9 sierpnia trwają protesty przeciw Aleksandrowi Łukaszence, oskarżanemu przez jego przeciwników o sfałszowanie wyborów prezydenckich. Polski rząd przygotował „Plan Marshalla” dla Białorusi. Zakłada on wsparcie finansowe, jeśli Łukaszenko rozpisze uczciwe i wolne wybory prezydenckie. Na plan, przychylnym okiem patrzy Ameryka. Polscy politycy od lewa do prawa deklarują, że zależy im na suwerenności Białorusi.

Plan Huxleya

Morawiecki podkreśla, że plan ma „spełnić oczekiwania inwestorów”. Jakie są te oczekiwania wobec Białorusi? Jaki przepis na życie chce Białorusinom narzucić Wielki Biznes? Jaki jest pomysł korporacji na szczęście Białorusinów? W szukaniu odpowiedzi na te pytania polecam lekturę dwóch książek Aldousa Huxleya: „Nowy wspaniały świat” oraz „Nowy wspaniały świat 30 lat później. Raport rozbieżności”.

Konsumujcie

„Każdy mężczyzna, kobieta i dziecko obowiązani byli skonsumować rocznie tyle a tyle. W interesie przemysłu”.

Białorusini, inwestorzy oczekują od Was, że należycie i z zapałem będziecie konsumować. Oczekują większej konsumpcji smartfonów, samochodów i telewizorów. Konsumpcji śmieciowego jedzenia, leków i chemii. Konsumpcji energii, wody i przyrody. Inwestorzy oczekują, że będziecie więcej konsumować, podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu. Tak jak my, Polacy. W interesie korporacyjnych zysków i wpływów.

Wyrzucajcie

„Zawsze wyrzucamy stare ubranka. Lepszy nowy wzór niż łatanie dziur, lepszy nowy wzór niż łatanie dziur, lepszy nowy…”

Białorusini, inwestorzy oczekują od Was, że nie będziecie naprawiać tego, co się zepsuje. Nie będziecie przywiązywać się do tego, co „stare”. Będziecie cenić nowe. Inwestorzy oczekują, że będziecie więcej wyrzucać, podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu. Tak jak my, Polacy. W interesie korporacyjnych zysków i wpływów.

Nie filozofujcie

„Wiedza o szczegółach bowiem, jak każdy wie, przydaje cnót i szczęśliwości, wiedza ogólna zaś to dla umysłu zło konieczne. Nie filozofowie, lecz pracowite mrówki i zbieracze znaczków tworzą kręgosłup społeczny”.

Białorusini, inwestorzy oczekują od Was, że nie będziecie zastanawiać się nad różnymi scenariuszami rozwoju Białorusi. Bo Wielki Biznes scenariusz dla waszego państwa już ma. To religia masowej konsumpcji, której kościołem jest galeria handlowa, a ołtarzem smartfon. Inwestorzy oczekują, że nie będziecie filozofować, podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu. Tak jak my, Polacy. W interesie korporacyjnych zysków i wpływów.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

Bawcie się

„Sam Pan Nasz Ford położył wielkie zasługi w zakresie przesuwania punktu ciężkości z prawdy i piękna na wygodę i szczęśliwość. Produkcja masowa tego wymagała. Powszechna szczęśliwość utrzymuje turbiny w stałym ruchu; prawda i piękno nigdy”.

Białorusini, inwestorzy oczekują od Was, że nie będziecie szukać prawdy i piękna, a skoncentrujecie się na wygodzie i szczęśliwości. Wygodę i szczęście zapewni wam rozrywka. Rozrywka w każdym domu z telewizora, w każdej ręce ze smartfona, w każdym uchu z głośnika. Inwestorzy oczekują, że będziecie mieć bezgraniczny apetyt na rozrywkę, podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu. Tak jak my, Polacy. W interesie korporacyjnych zysków i wpływów.

Słuchajcie

„Tak, każdy jest obecnie szczęśliwy – zawtórowała Lenina. Przez dwanaście lat słyszeli te słowa powtarzanie sto pięćdziesiąt razy w ciągu nocy”.

Białorusini, inwestorzy oczekują od Was, że będziecie słuchać propagandy korporacji. Reklam, w których wszyscy są uśmiechnięci, piękni i szczęśliwi. Reklam, w których samochody nigdy nie stoją w korkach. Reklam o tym, że każdy z Was może być milionerem, jak tylko będzie ciężko pracował. Inwestorzy oczekują, że będziecie słuchać tej propagandy, podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu. Tak jak my, Polacy. W interesie korporacyjnych zysków i wpływów.

Podlegajcie

„(…) nowoczesna technologia prowadzi do skupienia władzy ekonomicznej i politycznej, przez co społeczeństwo podlega kontroli (bezwzględnej w państwach totalitarnych, a łagodnej i dyskretnej w państwach demokratycznych) Wielkiego Biznesu i Wielkiego Rządu”.

Białorusini, inwestorzy oczekują od Was, że będziecie podlegać kontroli rządowej i korporacyjnej. Pomoże w  tym rozwój technologii w waszym państwie: cyfryzacja, sieć bezprzewodowa, 5G, płatności bezgotówkowe, leczenie przez telefon, bazy danych w chmurach, media „społecznościowe” itd. Inwestorzy oczekują, że będziecie podlegać tej łagodnej i dyskretnej kontroli, podobnie, jak inne społeczeństwa Zachodu. Tak jak my, Polacy. W interesie korporacyjnych zysków i wpływów.

Zażywajcie

„Jednak w amerykańskim społeczeństwie panuje tak duży popyt na coś, dzięki czemu życie w zurbanizowanym i uprzemysłowionym środowisku stanie się odrobinę znośniejsze, że w ciągu roku lekarze wystawiają czterdzieści osiem milionów recept na różne środki psychotropowe. Ponadto, większość z nich przepisują powtórnie. Sto dawek szczęścia nie wystarczy, trzeba więc pójść do apteki po następną fiolkę, a kiedy ta się skończy po następną…”.

Białorusini, inwestorzy oczekują od Was, że w chwilach słabości będziecie zażywać różne substytuty somy: leki przeciwlękowe, alkohol czy cukier. Codzienna dawka stanowi zabezpieczenie przed depresją, niepokojem społecznym i szerzeniem wywrotowych idei. Inwestorzy oczekują, że będziecie zażywać te namiastki somy, podobnie jak inne społeczeństwa Zachodu. Tak jak my, Polacy. W interesie korporacyjnych zysków i wpływów.

Z deszczu pod rynnę

Od lat słyszę, że na Białorusi dzieje się źle. Dyktatura, prześladowania opozycji, bieda. Przyjmijmy na chwilę, że Łukaszence blisko do „Roku 1984” Orwella. Co oferują Białorusinom nasi rodzimi politycy i zachodnie elity? Oferują „Nowy Wspaniały Świat” Huxleya. Czyli, z deszczu pod rynnę.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 38 (2020)

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Górski prowokuje # Polityka # Społeczeństwo i kultura

Być może zainteresują Cię również: