Jak młodzież spędza wakacje? Głos nastolatki

grupa młodych ludzi nad wodą
fot. Bishnu Sarangi z Pixabay

Lena Konończuk

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 241 / (33) 2024

Hiszpania, Włochy, Cypr a może Chorwacja? A ty – gdzie chcesz pojechać na wakacje? A może nie masz jeszcze pomysłu? Cóż najwyższa pora się zdecydować, spakować walizki i wyruszyć w drogę – czy to samemu, czy z rodziną, czy z przyjaciółmi. W rodzinie nie może obejść się bez sprzeczki, gdzie by tu się wybrać i co zwiedzić. Wiadomo przecież, że i dorośli i młodzież mają inne preferencje co do wyjazdów i doświadczeń wakacyjnych. A ja postaram się przybliżyć, co myślą młodzi ludzie o takich wyborach.

Wiele osób chętnie podróżuje, szczególnie za granicę. Jednak gdzie najchętniej wyjeżdża młodzież? Rozmawiając ze znajomymi, najczęściej słyszę, że w tym roku zamierzają pojechać do Włoch i Hiszpanii albo że byli już m.in. w Londynie, na Cyprze oraz w Chorwacji. Tylko czemu akurat tam?

Dobra zabawa

Pogoda. Doświadczenia. Wrażenia i wspomnienia. Tak brzmiały ich – oczywiście w skrócie – odpowiedzi. Zapytałam moich przyjaciół o doświadczenia i plany na wakacje. Każdy spędza je inaczej, jedni wezmą udział w obozie żeglarskim, za to inni wylecą do Hiszpanii, ale wiadomo, że każdemu zależy na tym samym – by się dobrze bawić i mieć co wspominać.

Dobra zabawa, co może nią być podczas wakacji? Oczywiste jest to, że każdy lubi co innego, ale uważam, iż najlepszą rozrywką są ekscytujące wyzwania i zajęcia oraz wspólnie spędzony czas ze znajomymi bądź rodziną. Jednak bądźmy szczerzy, myślę, że dla nastolatków ulubioną stroną wakacji jest długo wyczekiwane wyrwanie się ze szkoły, uwolnienie się od obowiązków i „zwolnienie” mózgu z ciągłej pracy.

Kto wyjeżdża?

A co, jeśli nie ma się wystarczających środków, by gdzieś wyjechać, by zapłacić za atrakcje i wychodzić codziennie na miasto?

Z badań, które znalazłam na stronie LiveCareer, wynika, iż w 2022 roku na wakacje wyjechało ponad 59% Polaków, czyli o 19% mniej niż w 2016 roku. Tamtego lata Polacy musieliby zapłacić więcej niż zwykle, by wybrać się na wakacje z powodu cen paliw – które od grudnia 2021 roku do lipca 2022 roku wzrosły o 30% – oraz kosztów wyjazdów zagranicznych, aranżowanych przez biura podróży, ponieważ trzeba było zapłacić za nie średnio 800 zł więcej niż w 2021 roku.

Co prawda z badania Polskiej Organizacji Turystycznej wynika, że aż 70% Polaków w tym roku planuje wakacyjne wyjazdy, co jest wzrostem w porównaniu do ubiegłego roku [5% więcej – przyp. red.]. Jednak są takie sytuacje, gdy rodzice nie chcą wyjeżdżać na wakacje – i jest to okej, każdy ma swoje powody, których nie powinniśmy rozpatrywać – co wtedy młodzież robi? Jak spędza swój wolny czas?

Jak korzystać z internetu?

Myślę, że od wielu dorosłych usłyszałabym teraz odpowiedzi: „przed telefonami” oraz „na komputerze”. Na stronie NASK wyczytałam, iż blisko co dziesiąty (11,5%) nastolatek w wolnym czasie jest aktywny w sieci ponad 8 godzin dziennie, a co piąty (21,3%) spędza tyle czasu przed monitorem w dni wolne od lekcji. Nie oznacza to jednak, że każde znudzone dziecko zamyka się w pokoju i gra na komputerze bądź telefonie. Nie powinno to również przekonywać rodziców, że nastolatki robią same głupoty w internecie.

Sama często sięgam po telefon, korzystam z mediów społecznościowych i obserwuję wiele kont m.in. na Instagramie.

Chcę przez to powiedzieć, że aplikacje takie jak chociażby TikTok czy Instagram nie zawierają jedynie durnowatych filmików.

Można tam znaleźć wiele inspiracji, szlifować języki obce (ja np. obserwuję konto „carokowanzenglish”, na którym znajdują się pomocne i ciekawe lekcje angielskiego), znaleźć wsparcie i nawiązywać znajomości (przy czym oczywiście trzeba uważać i zwracać uwagę na potencjalne zagrożenie).

Ponadto możemy rozwijać swoje hobby, znaleźć społeczność z tym samym zainteresowaniem, dzielić się radami, swoimi sukcesami lub rozważeniami. Jako wielka fanka czytania obserwuję wiele kont z polecajkami książek. Swoją drogą w grupie wiekowej 15-18 lat czytelnikami w 2022 roku było 72% nastolatków, za to w 2021 roku tylko 60% (raport Biblioteki Narodowej). Jeżeli ktoś ma mnóstwo wolnego czasu i nie ma pojęcia, co z nim zrobić, serdecznie polecam zacząć czytać, co, pamiętajmy, wcale nie musi być płatne, ponieważ w bibliotekach publicznych można znaleźć bardzo dużo książek na każdy temat.

Oczywiście poza internetem i czytaniem jest mnóstwo innych możliwości, a jestem pewna, iż każdy posiada zajęcie, które lubi wykonywać, które sprawia mu przyjemność. Moje przyjaciółki również mają różne zainteresowania – czytanie, żeglowanie, rysowanie, jazda konno, harcerstwo, koszykówka i słuchanie muzyki. To były ich najczęstsze odpowiedzi.

Myślę, że każdy ma hobby, po prostu jedni uważają to za błahostkę, która przynosi im radość, drudzy podchodzą do tego poważniej. Zainteresowania i cele są bardzo ważne w naszym życiu, powiedziałabym wręcz, że nadają sens naszej egzystencji. Motywują do podejmowania działań oraz ryzyka, jednocześnie sprawiają satysfakcję, gdy ów cel wreszcie się osiągnie.

Kolejna darmowa aktywność podczas wakacji to spędzanie czasu z przyjaciółmi. Jeśli jest się otoczonym przyjaznymi i właściwymi ludźmi (bądź mamy jedną taką osobę, jak kto woli) po spotkaniach wraca się szczęśliwym i pozytywnie nastawionym. Oczywiście nie każdy nastolatek jest duszą towarzyską i codziennie wychodzi ze znajomymi. W społeczeństwie ponad 30% dzieli introwertyzm, który nie jest niczym złym a zwyczajnym typem osobowości. Dlatego, jeśli jest się rodzicem, naciskanie na dziecko i wytykanie, że prawie nie wychodzi z domu, nie spotyka się z przyjaciółmi, jest naprawdę niepotrzebne.

Mogę zapewnić, że dziecko umówi się na spotkanie z przyjaciółmi samodzielnie, jeśli będzie miało ochotę. Nakłanianie nastolatka do ciągłego integrowania się z innymi w żadnym stopniu nie pomaga, a wręcz zniechęca do tego i wywołuje kompleksy.

Parę słów o marzeniach, bo każdy jakieś ma

Wszyscy mają jakieś marzenia – niektórzy większe, inni mniejsze, mniej lub bardziej realne. Ja też mam wiele marzeń, niektóre są odległe i dotyczą mojej przyszłości, a inne mniejsze, które staram się wcielać w życie. Trzeba być jednak świadomym, iż życie to nie bajka i jak coś pójdzie niezgodnie z naszym planem, nie wolno się poddawać tylko wyprostować dumnie plecy i brnąć do przodu.

„W te wakacje lecę na Majorkę. Chcę tam pojechać, ponieważ czytałam, że to piękna wyspa. Zachęciło mnie również to, że nigdy nie byłam w Hiszpanii, a pragnę zwiedzać świat”– odpowiedziała jedna z moich przyjaciółek.

Wakacje to idealny czas, by realizować swoje marzenia, cokolwiek nimi jest.

Można zacząć od tych małych, jak przefarbowanie sobie włosów lub zrealizować te większe, chociażby skok na bungee. Wakacje to ten moment, w którym powinniśmy wziąć byka za rogi i stawić czoła swoim lękom i obawom bądź pragnieniom.

Na koniec krótko jeszcze wspomnę, w które miejsca moim zdaniem nie warto się wybierać, a w które warto.

Cóż, jestem wyjątkowo negatywie nastawiona do gorących i zaludnionych miejsc. Nie wyjechałabym do Włoch, gdzie co prawda jest zniewalająco pięknie, ale będzie również drogo – ceny są o 30% wyższe niż w Polsce – i upalnie. Być może to moje widzimisię, jednak uważam, że jest mnóstwo innych, równie pięknych bądź nawet ładniejszych miejsc do odwiedzenia, gdzie będzie po prostu taniej i mniej ludzi.

Mnie bardzo spodobały się wakacje w Chorwacji oraz Bośni i Hercegowinie – państwach, które zachwycają urodą, plażami z lazurową wodą. Sympatyczni są również ich mieszkańcy, a niektórzy nawet rozbawili mnie i innych turystów, kiedy na targach reklamowali produkty po polsku. Niesamowitym miejscem, które odwiedziłam, była również Słowenia, gdzie można zwiedzić przecudowne jaskinie.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 241 / (33) 2024

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Społeczeństwo i kultura

Być może zainteresują Cię również:

Chcę wiedzieć

Sukces INSPRO ws. GMO!

Z nieukrywaną satysfakcją informujemy, że za sprawą naszej Trybunał Sprawiedliwości UE nakazał Polsce usunięcie naruszeń związanych z uprawami GMO. Pomimo dyrektywy unijnej Polska do tej pory nie ustanowiła systemu powiadamiania o lokalizacjach upraw GMO, nie poinformowała o nich również społeczeństwa.