Komunikacja bezprzewodowa do sprawdzenia. Czy jest rakotwórcza?

smartfon-z-internetem
fot. Pixabay

Kuba

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 4 (2020)

Grupa doradcza złożona z 29 naukowców z 18 krajów spotkała się w marcu 2019 roku. Naukowcy zarekomendowali nowe priorytety dla Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) na lata 2020-2024. IARC organizuje takie cyklicznie spotkania grupy doradczej, żeby systematycznie aktualizować Monografię, która zawiera spis zagrożeń rakotwórczych dla ludzi. W ten sposób agencja dostarcza swoim członkom najnowszych informacji naukowych.

Przez wiele lat dzięki działalności IARC ograniczono narażanie ludzi na oddziaływanie ołowiu, DDT (powszechnie znany jako azotoks – przyp. red.) oraz innych czynników rakotwórczych. W 2011 roku IARC po raz pierwszy zakwalifikował promieniowanie fal radiowych jako przypuszczalny czynnik rakotwórczy dla ludzi – tzw. grupa 2B – ze względu na podwyższone ryzyko wystąpienia glejaków oraz innych złośliwych nowotworów mózgu.

Niestety ostrzeżenie zostało zignorowane lub wyśmiane chybionym argumentem, że w tej grupie są również kawa oraz aloes. To prawda, ale klasyfikacja IARC oparta jest na aktualnie dostępnej wiedzy naukowej, a badania trwają latami; niestety te dotyczące szkodliwości pól elektromagnetycznych często są niedofinansowane, gdyż godzą w dochodowy rynek komunikacji bezprzewodowej. Warto podkreślić, że wspomniany wcześniej ołów również został zaklasyfikowany do grupy 2B, a zrezygnowano z niego jako składnika benzyny czy lakierów samochodowych w trosce o zdrowie ludności. Wiele osób nawet nie wie, że DDT o którym chyba nikt nie powie, że jest obojętny dla zdrowia, został zaklasyfikowany do grupy 2B w 1991 roku, a dopiero w 2015 roku IARC przesunął DDT do zawierającej bardziej szkodliwe czynniki grupy 2A: prawdopodobnych czynników kancerogennych. Dopiero po 14 latach podwyższono stopień kancerogenności DDT, mimo że od wielu lat znacząco ograniczono jego użycie.

Tym bardziej należy podkreślić fakt, że w nowej Monografii IARC nadał komunikacji bezprzewodowej wysoki priorytet, a tym samym potrzebie przeglądu nowych badań, które świadczą o negatywnym wpływie promieniowania fal radiowych na zdrowie; zatem staje się możliwe podwyższenie stopnia kancerogenności dla ludzi.

Rak u zwierząt doświadczalnych 
Od czasu poprzedniej oceny Monografii IARC opublikowano nowe dane dotyczące zwierząt doświadczalnych pod kątem ekspozycji na promieniowanie fal radiowych. W dużym badaniu przeprowadzonym przez Narodowy Program Toksykologiczny Stanów Zjednoczonych (NTP) stwierdzono zwiększone ryzyko wystąpienia złośliwych nerwiaków osłonkowych serca u samców szczurów z wysoką ekspozycją na promieniowanie o częstotliwości radiowej na częstotliwościach używanych przez telefony komórkowe, a także możliwe podwyższone ryzyko niektórych rodzajów nowotworów mózgu i nadnerczy, ale bez zwiększonego ryzyka u myszy i samic szczurów (NTP, 2018a, b). W innym badaniu na zwierzętach doświadczalnych stwierdzono również wzrost nerwiaków serca u wysoce narażonych samców szczurów i możliwy wzrost glejaków u samic szczurów (Falcioni i in., 2018)”.

IARC zarekomendował dokonanie ponownej klasyfikacji niejonizującego promieniowania fal radiowych. To znaczy, że przegląd nowych badań zostanie przeprowadzony w ciągu najbliższych 5 lat, co będzie skutkowało nadaniem nowego stopnia kancerogenności dla ludzi Jest to niezwykle ważny sygnał, że nie można ignorować badań naukowych, jak np. wspomnianego w Monografii profesora-onkologa Lennarta Hardella, który ostatnio wypowiedział się w renomowanym międzynarodowym czasopiśmie dla onkologów na temat zmiany grupy dla telekomunikacji mobilnej:
 
„Podczas użytkowania telefonów DECT oraz mobilnych mózg jest głównym celem promieniowania fal radiowych. Zwiększone ryzyko wykształcenia się glejaka oraz nerwiaka zostało wykazane w ludzkich badaniach epidemiologicznych. Głównie na podstawie tych wyników Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) oraz WHO zaklasyfikowały w maju 2011 roku promieniowania fal radiowych w zakresie 30 kHz-300 GHz jako możliwe kancerogenne dla ludzi – grupa 2B. Potencjalna kancerogenność fal radiowych opisana w pracach na zwierzętach była już opublikowana w 1982 roku. Zostało to potwierdzone w kolejnych latach, niedawno na przykład przez Instytut Ramazzini, który badał szczury. Zwiększona zachorowalność na glejaki mózgu oraz złośliwe nerwiaki osłonkowe w sercu zostały znalezione w badaniu NTP na myszach oraz szczurach. Głównym celem tego badania jest porównanie poprzednich badań epidemiologicznych z wynikami NTP wraz z krótkimi wzmiankami o badaniach na zwierzętach. Według nas istnieją dowody dające pewność, że promieniowanie fal radiowych jest karcynogenne dla ludzi, powodując glejaki oraz przedsionkowe nerwiaki osłonkowe. Jest pewien dowód zwiększonego ryzyka rozwinięcia się raka tarczycy oraz jasny dowód, że fale radiowe są wielomiejscowym czynnikiem karcynogennym. Na podstawie preambuły do monografów IARC, promieniowanie pól radiowych powinno być zaklasyfikowane jako karcynogenne dla ludzi, grupa 1”.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 4 (2020)

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Nowe technologie # Zdrowie Obywatele KOntrolują

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Obywatele KOntrolują

Być może zainteresują Cię również: