Media obywatelskie, korzyści społeczne
Z prof. Urszulą Doliwą, współzałożycielką Centrum Monitoringu Internetowego Dziennikarstwa Obywatelskiego, rozmawia Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich.
Jeśli wolność w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć.
George Orwell
Amerykanie, których uważa się za twórców i propagatorów idei dziennikarstwa obywatelskiego uważają, że jest ono najbardziej potrzebne, gdy społeczeństwo jest bierne i apatyczne. Jego głównym celem jest włączenie obywateli w życie społeczne. (…) Adaptując idee dziennikarstwa obywatelskiego do polskich warunków uważam, że obecnie jest nam ono potrzebne głownie do popularyzowania inicjatyw „oddolnych”, sygnalizowania problemów, jakie dotykają obywateli oraz edukowania społeczeństwa w zakresie gwarantowanych im przez państwo praw.
Marta Kozakowska, „Dziennikarz z naszych stron. Media obywatelskie”
Najważniejszym elementem tego typu zaangażowanego pisania, jest uznanie konieczności aktywizacji społeczności, włączenia jej w dyskusję i działania na rzecz wspólnoty.
Piotr Frączak, „Dziennikarstwo obywatelskie między prawdą a misją?”
- Czy istnieje dziennikarstwo nieobywatelskie?
- Czym media obywatelskie odróżniają się od mediów głównego nurtu?
- Czy media obywatelskie są potrzebne?
- Co wynika z raportu „Internetowe media obywatelskie Warmii i Mazur”?
- Co się powinno stać, żeby wzmocnić media obywatelskie w Polsce?
- Czym zajmuje się Centrum Monitoringu Internetowego Dziennikarstwa Obywatelskiego?
- Jakiego ważnego pytania nikt Pani jeszcze nie zadał w temacie, o którym rozmawiamy? I jaka jest na nie odpowiedź?