Opinia publiczna o opiekunach osób starszych [RAPORT]

Według statystyk w Polsce żyje 1,2 mln osób niesamodzielnych wymagających stałej opieki, a około 3,5 mln osób wymaga pomocy z zewnątrz. W związku z tym, że w kraju mamy tylko 150 tys. miejsc w placówkach opiekuńczych, ciężar opieki spada na rodziny.

Opiekunowie rodzinni

Szacuje się, że 90% osób, które muszą się na stałe zająć opieką nad chorym dzieckiem lub starszym rodzicem nie ma w tym żadnego doświadczenia. Na sprawowanie samodzielnej opieki decydują się z poczucia obowiązku, jak i również przekonania, że jest to najlepszy wybór, jakiego mogą dokonać ze względu na chorego.

Opiekunowie rodzinni w ramach sprawowanej opieki nad swoimi podopiecznymi zajmują się robieniem zakupów, przygotowywaniem posiłków, spędzaniem wolnego czasu z osobami zależnymi, dbaniem o bezpieczeństwo podopiecznego i o prawidłowe przyjmowanie przez niego leków, a także pomagają w zabiegach pielęgnacyjnych i sami wykonują podstawowe zabiegi medyczne.

Opiekunowie w statystykach

Jak wskazują statystyki opiekunami osób zależnych są najczęściej kobiety w wieku 40-60 lat, pochodzące z małych miast i wsi. Większość z nich opiekuje lub opiekowała się jednym podopiecznym przez rok lub dłużej. Blisko jedna czwarta sprawuje lub sprawowała opiekę przez pięć lat, natomiast 20,6% – sześć lat lub dłużej. Z badań wynika, że średni czas poświęcany na opiekę wynosi 7 godzin dziennie.

Zespół stresu opiekuna

Osoba wyłącznie odpowiedzialna za osobę, starszą lub niepełnosprawną może stać się przemęczona, drażliwa i apatyczna. Jest to związana z rewolucją życiową, jaka dokonuje się w życiu osób podejmujących decyzje o sprawowaniu opieki. Połowa opiekunów ogranicza czas dla innych członków rodziny. Co trzecia osoba rezygnuje z pracy lub przechodzi na część etatu, a 2/3 nie ma już czasu na inne aktywności nie związane z opieką np. życie towarzyskie.

Opiekunowie są wyczerpani psychicznie i fizycznie. Bywa, że nie radzą sobie z cierpieniem najbliższych, a stąd już krok do depresji. Problem depresji może dotyczyć nawet do 30% opiekunów i u takich osób można także zdiagnozować tzw. zespół stresu opiekuna – mówi prof. Tadeusz Parnowski, kierownik II Kliniki Psychiatrycznej w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Okazuje się, że na bliskich opiekunowie mogą liczyć rzadko, ponieważ wsparcia udziela co trzeci małżonek bądź krewny. Konieczność rezygnacji z własnego życia oraz brak możliwości zadbania o własne zdrowie i relaks może stać się przyczyną braku zdolności do sprawowania dalszej opieki. Może się zdarzyć, że opiekun „podrzuca” podopiecznego do szpitala albo odmawia zabrania go do domu. Czasem też domaga się umieszczenia pacjenta w placówce opiekuńczej, albo zjawia się po niego, gdy odpocznie i odzyska kondycję.

Wsparcie dla opiekunów

Wiadomo, że w Polsce od dawna brakuje miejsc w domach pomocy społecznej i zakładach opiekuńczo-leczniczych. Wsparcie instytucji społecznej otrzymało tylko 10% opiekunów, a z pomocy pielęgniarki środowiskowej korzysta 13,5%.

Z tego wynika, że opiekunowie powinni być wspierani, w szczególności przez państwo. Ze względu na sytuację, w jakiej się znaleźli należy im zapewnić możliwość odpoczynku, aby sami też byli wstanie się najdłużej i skutecznie opiekować podopiecznymi.


Przeczytaj również:

Badanie opinii publicznej na temat opiekunów rodzinnych [raport przygotowany na zlecenie Fundacji Hospicyjnej oraz Fundacji Agora]

Zespół stresu opiekuna: rodziny osób niesamodzielnych wymagają wsparcia

Kiedy opiekun potrzebuje pomocy


Tekst przygotowała Joanna Błaszczyk

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Dom to praca

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Dom to praca

Być może zainteresują Cię również:

Dom to praca

Rozmowa / Krystyna Kofta

Gdybym została premierem powiedziałabym kobietom, że wprowadzam obowiązkowy Domowy Staż Poselski. Posłowie wciąż podkreślający wartość rodziny, nie mają pojęcia na czym polega prowadzenie domu.