„Pensja za zajmowanie się domem?”

Pensja za zajmowanie się domem?

Kobieta na prace związane z opieką nad dziećmi i domem przeznacza dziennie 6 godzin i 58 minut, a mężczyzna – 2 godziny i 47 minut.
Takie dane przedstawia raport „Nieopłacana praca domowa” przygotowany przez Instytut Spraw Obywatelskich. – Pragniemy upowszechniać informacje na temat wartości pracy wykonywanej przez kobiety w domu. Chcemy, żeby społeczeństwo zdało sobie sprawę z tego, że ta praca nie jest nic niewarta, że jest ona wykonywana dla dobra całego społeczeństwa – mówi Karolina Goś-Wójcicka, koordynatorka „Zrobione, docenione, wiele warte” – kampanii na rzecz docenienia pracy domowej kobiet.

Pracę domową udało się wycenić. Jest ona warta ok. 2,5 tys. zł, wg badania z 2000 roku, przeprowadzonego przez Beatę Mikutę ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Na ok. 1300 złotych wycenił ją z kolei, w roku 2005, Główny Urząd Statystyczny.
Zdaniem organizatorów kampanii niedoceniana praca kobiet jest ważnym problemem. Nie mają jednak na razie konkretnych pomysłów na jego rozwiązanie. – Poza prostą gratyfikacją finansową, są inne propozycje: założyć związek zawodowy osób pracujących na rzecz rodziny lub przekazywać połowę składek emerytalnych męża na indywidualny fundusz emerytalny pracującej w domu żony – twierdzi Agata Anacik, małopolska liderka kampanii.
Więcej na temat pracy domowej kobiet i samej kampanii znaleźć można na stronie internetowej: www.kasakobiet.oai.pl.


Pracy w domu nie można deprecjonować, to jest rzeczywiście praca dla wspólnego dobra rodziny, a w szerszym zakresie – społeczeństwa. Propozycja gratyfikacji takiej pracy, szczególnie z publicznych pieniędzy, wydaje się jednak mocno ryzykowna. Kto ma np. płacić za dbanie o dom osobom samotnym? A kobiety pracujące zawodowo? Z pewnością poczują się dyskryminowane – przecież one też mają domy, którymi się zajmują. Nie mówiąc już o tych panach, którzy dzielą z kobietami opiekę nad domem i dziećmi. A gdy dzieci mają domowe obowiązki – czy im również należy się pensja? Być może rozwiązaniem byłaby raczej walka ze stereotypami i przekonanie społeczeństwa, że ani kobiety nie są domowymi niewolnicami, ani mężczyźni nie są stworzeni wyłącznie do picia piwa przed telewizorem? (SIE)

Źródło: Dziennik Polski, 09.03.2007

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Dom to praca

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Dom to praca

Być może zainteresują Cię również: