Podróże koleją po Europie wrócą do łask pasażerów? UE ma plan!

Hiszpania Szybka kolej. Podróże koleją
Hiszpania. Szybka kolej, fot. Steven Yu z Pixabay

Piotr Skubisz

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 150 / (46) 2022

Jaką rolę może i powinien odgrywać w Europie transport kolejowy? Co trzeba zrobić, żebyśmy chcieli masowo podróżować pociągami nie tylko lokalnymi? Również nocnymi na długich międzynarodowych dystansach.

Rozmawiano o tym 13.10.2022 podczas konferencji poświęconej popularyzowaniu podróży kolejami z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego oraz europejskiej koalicji organizacji pozarządowych Europe on Rail, do której należy również Instytut Spraw Obywatelskich.

Zdaniem Daniela Mesa, członka gabinetu ds. transportu wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej dla Europejskiego Zielonego Ładu, to jest ważne, a jednocześnie skomplikowane zagadnienie.

Dla Komisji Europejskiej jedną z istotnych kwestii jest oszczędzanie i efektywne wykorzystanie energii. Drugą – promowanie i rozwój kolei jako najmniej zanieczyszczającego środka transportu.

Oszczędzanie energii i zmiany klimatyczne

Transport odpowiada za 30% globalnej emisji CO2, a najbardziej przyjaznym dla środowiska jest transport kolejowy.

Nie rozwiążemy problemu globalnych zmian klimatycznych bez gruntownej zmiany myślenia o transporcie – podkreślał Jakop Dalunde, członek Parlamentu Europejskiego z Komisji Transportu. To jedyna grupa emisji, która ciągle się zwiększa. Dlatego istotne jest przejście na środki transportu jak najmniej zanieczyszczające środowisko. 

Transport samochodowy emituje czterokrotnie więcej zanieczyszczeń, a lotniczy nawet pięciokrotnie niż kolejowy. A mimo to tylko 7% transportu w ramach UE odbywa się koleją.

Zdaniem działaczki na rzecz klimatu i transportu z Greenpeace Europe, Lorelei Limousin, ten stan powinien się zmienić, jeśli do 2035 roku chcemy osiągnąć wytyczone przez UE cele klimatyczne.

W kontekście pakietu regulacji „Fit for 55” przed Europą stoi ogromne wyzwanie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 55% do roku 2030.

Kolej potrzebuje torów i taboru

Podróże pociągami nocnymi przeżyły zapaść i „wyszły z mody” w latach 90. i z początkiem nowego wieku z racji m.in. zapanowania ery tanich linii lotniczych. Dodatkowo stare składy nie zostały zastąpione nowymi, a wiele z nich zostało po prostu zezłomowanych. Jedynie austriacki operator kolejowy OBB zamówił w tym czasie nowe składy do międzynarodowych połączeń nocnych. Z takim punktem widzenia zgadza się Jon Worth.  

Zdaniem Jona Wortha, założyciela Trains for Europe i podróżnika po europejskich krajach, bez interwencji UE problem nie zniknie. Europejski Bank Inwestycyjny (EIB) uruchomił już Zieloną Platformę Kolejową, ale żaden nowy skład nocny nie został zamówiony w ramach tego instrumentu finansowego. Jon ocenia, że podróżni nie są zainteresowani korzystaniem z dziennych połączeń kolejowych dłuższych niż sześciogodzinne. A właśnie do takich podróży odpowiednie są pociągi nocne.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

By zaistniało więcej połączeń nocnych, ktoś musi zakupić tabor. Poza wspomnianymi austriackimi liniami kolejowymi nikt tego nie robi. Wymagana jest więc większa aktywność UE w tej kwestii.

Z badań projektu #CrossBorderRail – polegającego na podróżowaniu kolejami po Europie przez Jona Wortha oraz identyfikowaniu w praktyce istniejących utrudnień – wynika również, że w niektórych krajach tory na granicach popadły w ruinę. W innych istnieją, ale pociągi pasażerskie nie kursują, albo kursują w szczątkowej formie.

Politycy, kolejarze i zmiana myślenia

W ocenie Jakopa Delunde większość polityków gdy myśli o kolei, to myśli o podróżach regionalnych i krajowych. Gdy myśli o podróżach międzynarodowych, wtedy bierze pod uwagę samolot. Taki sposób myślenia znajduje odzwierciedlenie w kształtowaniu polityk również przez władze krajowe.

Niestety podobny sposób myślenia istnieje również w spółkach kolejowych, które skupiają się na połączeniach lokalnych.

Komisja Europejska powinna zorganizować zakup floty pociągów nocnych, nie licząc na to, że przedsiębiorstwa zrobią to dzięki funduszom EIB. Powinna również publikować coroczny transgraniczny ranking kolejowy w celu podkreślenia, co się poprawia, a co pogarsza na każdej granicy. Także proaktywnie działać ze spółkami kolejowymi oraz władzami regionalnymi i krajowymi w celu przepracowania specyficznych dla danej granicy problemów.

Podróże koleją. Czego potrzebują pasażerowie

W związku ze swoją niską emisyjnością kolej pasażerska zajmuje istotne miejsce w planach Komisji Europejskiej. Szczególnie ważne jest, by była konkurencyjna dla bardziej zanieczyszczającego transportu lotniczego w podróżach na kontynencie.

Co trzeba zrobić, żeby podróże koleją znów stały się modne wśród pasażerów? Zdaniem niektórych uczestników spotkania jedną z najważniejszych kwestii jest sprzedaż biletów. Można inwestować w kolej, jej rozwój ile tylko się da, ale bez łatwego dostępu do biletów i na dodatek w przystępnych cenach, kolej nie będzie atrakcyjna dla klientów. Ani na trasach krajowych ani międzynarodowych.

Bilet kolejowy powinien być równie łatwo dostępny jak bilet lotniczy. 

Jon Worth, opierając się na swoich doświadczeniach z europejskich podróży pociągami,podkreślił, że krajowe systemy kolejowe działają relatywnie dobrze. Sprawa zaczyna się komplikować, jeśli chcemy podróżować pociągiem po Europie. Szwankuje jakość obsługi, infrastruktura, dostęp do rozkładów jazdy, do informacji i biletów. Ale problemy nie dotyczą tylko terenu UE – np. Norwegia w czasie pandemii covidowej unieruchomiła międzynarodowe pociągi na 15 miesięcy, a w tym czasie działały połączenia lotnicze, autobusowe i samochodowe.

Istotna jest zmiana regulacji tak, by podróżny mógł z łatwością zarezerwować i kupić jeden bilet na międzynarodową podróż koleją. Ponieważ problemem jest udostępnianie informacji przez firmy kolejowe, bardzo ważne będą odpowiednie regulacje i ich egzekwowanie. 

Przykładem braku wymiany danych jest sytuacja na granicy Francji i Hiszpanii, gdzie są trzy kolejowe przejścia graniczne. W planerach podróży międzynarodowych np. Deutsche Bahnu znajdziemy informację, że nie ma żadnego połączenia. Tak naprawdę jest, ale dane nie są udostępnianie przez lokalnego hiszpańskiego przewoźnika, nie są umieszczane w międzynarodowej bazie rozkładów jazdy. Zatem, jak podkreślał Jon, zanim przejdziemy do problemu zakupu biletów, najpierw musimy wiedzieć, które pociągi kursują.

Podobnie jest z informacjami o pociągach, o całości połączeń np. w Chorwacji, Estonii, po części w Czechach, Hiszpanii i Rumunii. To podstawowa kwestia, która powinna być rozwiązana przez organy UE. Później można przechodzić do planowania podróży i zakupu biletów.

W kwestii zakupów biletów i cen Jon podał przykład ceny biletu na trasie Berlin – Strasburg. W ofercie DB na tej trasie bilet kosztuje ok. 160 euro. Natomiast po odpowiednim podzieleniu trasy na dwa odcinki, koszt przejazdu staje się o połowę niższy. Problemem są procedury, które również powinny zostać rozwiązane przez nowe regulacje na poziomie UE. Zatem KE powinna też zaangażować się lokalnie, by rozwiązać tego typu sytuacje.

Jaka kolej do 2035 roku?

Dyrektor Europa SNCF Réseau, Dariush Kowsar, mówił o staniekolei dużych prędkości w Europie.

Jeśli oferta jest dobra, kolej dużych prędkości na niektórych trasach już teraz ma większy udział w przewozach pasażerów niż linie lotnicze. Dla połączeń Paryż – Marsylia, Rzym – Mediolan, Madryt –Barcelona ten udział stanowił od 90 do 60%. Co ważne – rósł w ostatnich latach.

Kowsar zgodził się z Kristinaem Schidtem, że kluczowym problemem jest kwestia rozkładów jazdy i ich synchronizacji między państwami członkowskimi UE. Zgodził się również z Jakopem Dalande, że istotna jest mentalność – również wśród zarządców infrastruktury.

Ponieważ zmiany w transporcie kolejowym wymagają czasu, należy działać już teraz, by w perspektywie roku 2035 osiągnąć znaczący postęp w redukcji emisji.

Przedstawiciel producentów taboru Philippe Citroën, Director General of UNIFE, podkreślił, że patrząc na perspektywę roku 2035 istotną kwestią jest zapewnienie odpowiednich funduszy dla realizacji celów – inwestycji w tabor i infrastrukturę. By zmiany zwiększały udział kolei w podróżach pasażerskich, należy również wyrównać reguły gry dla uczestników rynku transportowego, tak, by szanse na konkurowanie były realne. Widząc wsparcie i działania KE, PE i państw członkowskich Philippe Citroën w podsumowaniu stwierdził, że zmiany idą w dobrym kierunku i ma nadzieję na realizację ambitnych celów.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 150 / (46) 2022

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Lepszy transport

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Lepszy transport

Być może zainteresują Cię również: