Polska przed Trybunałem Sprawiedliwości za brak monitoringu upraw GMO!
5 listopada 2010 roku INSPRO wniosło do KE skargę o nieprzestrzeganie Prawa Wspólnotowego przez Rzeczpospolitą Polską. W treści skargi pisaliśmy m.in. o tym, iż Polska nie egzekwuje przepisów unijnych dotyczących obowiązku monitorowania i kontrolowania uwolnionych i wprowadzanych do obrotu GMO.
KE poinformowała nas, że 22 czerwca 2012 roku skierowała do Polski wezwanie do usunięcia naruszenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (2011/18 WE) w sprawie zamierzonego uwalniania do środowiska organizmów modyfikowanych genetycznie poprzez brak ustanowienia w krajowym porządku prawnym obowiązku powiadomienia właściwych władz o lokalizacji upraw GMO, brak ustanowienia rejestru lokalizacji upraw GMO oraz brak podania do publicznej wiadomości o lokalizacji upraw GMO.
Przez ponad półtora roku KE nie doczekała się od Polski reakcji na prośbę dotyczącą podjęcia działań mających na celu uregulowanie kwestii prawnych związanych z monitoringiem upraw GMO.
Wymagania KE związane są z wdrażaniem unijnych przepisów, które obejmują wszystkie kraje członkowskie, bez względu na zakaz lub zgodę na uprawy GMO.
Pomimo zakazu upraw GMO w Polsce, od dawna mówi się o kilku tysiącach niezarejestrowanych hektarów pól z kukurydzą GM, za co teoretycznie powinna odpowiadać Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Monitoring upraw jest kluczowym elementem dla zachowania wiarygodności Polski w UE i podtrzymania dobrej opinii o polskiej żywności, jako wolnej od modyfikacji genetycznych.