Poradnik Obywatela: Dostęp do informacji publicznej – o co w tym chodzi?

człowiek i paragrafy
człowiek i paragrafy fot. Gerd Altmann z Pixabay

Łukasz Janeczko

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 27 (2020)

Często zastanawiamy się nad rozwiązaniami, które proponują lub wprowadzają władze zarówno lokalne jak i państwowe. Nie każdy wie, że ma prawo do zadawania pytań rządzącym. Taką możliwość daje nam prawo do informacji publicznej. Czym jest, kto może z niego skorzystać oraz jakie korzyści daje zadawanie szczegółowych pytań urzędnikom i politykom? 

1. Czym jest informacja publiczna? Czy udostępnienie informacji przez władze to ich obowiązek czy dobra wola? 

Zgodnie z polskim prawem informacja publiczna to każda informacja na temat spraw publicznych, realizowanych przez instytucje państwowe, lokalne, stowarzyszenia, fundacje.  Krótko mówiąc dostępem do informacji publicznej będą zarówno dokumenty dotyczące realizowanych inwestycji z pieniędzy publicznych (bądź służących społeczeństwu), jak i zmiany w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej. Generalnie wszystko, co realizują, organizują, bądź wspierają organy publiczne. Dostęp do informacji publicznej wynika z podstawowych praw człowieka i jest jednym z głównych narzędzi kontroli władz i urzędów przez obywateli. W wielu krajach Europy obywatele powszechnie korzystają z prawa dostępu do informacji publicznej. W Polsce dopiero uczymy się mówić „sprawdzam” do władz. Takie prawo daje nam artykuł 61. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i ustawa z 6 września 2001 „o dostępie do informacji publicznej”. To właśnie one dają nam możliwość zadawania wszelkich pytań, a urzędnikom nakazują udzielenie na nie odpowiedzi.

2. Czy każdy obywatel może skorzystać z prawa do informacji publicznej?

To nieprawda, że dostęp do informacji publicznej mają tylko osoby pełnoletnie, albo bezpośrednio dotknięte danym problemem. O dostęp do informacji publicznej mogą wnioskować wszyscy, także Ci, którzy nie ukończyli jeszcze 18. roku życia. Co ciekawe taki błąd popełniają nie tylko obywatele, ale bardzo często sami urzędnicy. Tak było w przypadku ucznia Tymona Radzika, który szukał informacji o swoich przodkach w lokalnych urzędach. W jednym z nich odmówiono mu udzielenia informacji (źródło: Tymon Radzik. Uczeń, który prawo zna, często używa i „straszy” urzędników – Szymon Płóciennik, Gazeta Wyborcza 7 października 2016). Ta decyzja była błędna i nie opierała się na żadnych zasadach i prawach, które zostały zamieszczone w Konstytucji RP i ustawie „o dostępie do informacji publicznej”. Niepełnoletni wówczas Tymon złożył uzasadnione zażalenie od tej decyzji do wojewody oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wszyscy przyznali mu rację.

Podobnie jest w przypadku poszukiwania informacji w sprawie, która nie dotyka nas bezpośrednio. Z takiej możliwości korzystają często dziennikarze i organizacje pozarządowe.

Podsumowując: o dostęp do informacji publicznej może wnosić każdy bez względu na płeć, wiek, status materialny czy społeczny. Nie musimy być też bezpośrednio zaangażowani w sprawę, by próbować pozyskać wiadomości na dany temat. W prawie do dostępu do informacji publicznej chodzi przede wszystkim o PRZEJRZYSTOŚĆ działań władz.

3. Jakie zasady obowiązują przy składaniu wniosku o dostęp do informacji publicznej? O co mogę pytać w ramach tego prawa? Jak napisać taki wniosek?

Dostęp do informacji publicznej powinien być najprostszą metodą kontaktu z organami publicznymi. W związku z tym nie musisz przejmować się skomplikowaną procedurą biurokratyczną lub językiem wniosku (pod warunkiem, że nie zawiera obelg i gróźb). Przy pisaniu takiego wniosku obowiązują następujące zasady:

  • Prośba o dostęp do informacji publicznej może mieć dowolną formę.

Możesz wysłać zapytanie pocztą tradycyjną lub elektroniczną, faksem, korzystając z formularza elektronicznego (jeśli dany urząd daje taką możliwość). Wniosek nie musi być podpisany odręcznie.

  • We wniosku nie musisz zamieszczać informacji o sobie, ani o przyczynach pozyskiwania informacji.

Oznacza to, że nie musisz podawać przyczyn zainteresowania sprawą, nie musisz przedstawiać siebie, dołączać potwierdzeń swojej tożsamości.

  • Urzędy otrzymują setki wiadomości i maili. Napisz, czego dotyczy Twoja wiadomość.

Czyli mówiąc najprościej warto zamieścić sformułowanie: „Na podstawie artykułu 61. Konstytucji RP wnoszę o dostęp do informacji publicznej w sprawie….” (i dalej opisać swoją prośbę).

  • We wniosku napisz, w jakiej formie chcesz otrzymać dokumenty.

Pod koniec wniosku do urzędu podaj formę, w jakiej urzędnicy mają odpowiedzieć na Twoją prośbę. WAŻNE: w kontakcie z urzędnikami proś zawsze o SKANY dokumentów, a nie same dokumenty. Chociaż urzędnicy powinni kierować się dobrą wolą, to jednak warto nie dawać im powodów do odrzucenia naszego wniosku. Jako obywatele mamy prawo uzyskać kopie dokumentów, bądź zobaczyć oryginały na miejscu.

Urząd do którego kierujemy pytanie powinien udzielić nam informacji w ciągu 14 dni od daty otrzymania wniosku. W wyjątkowych przypadkach (jeśli sprawa jest bardzo skomplikowana), urząd może wydłużyć ten okres do 2 miesięcy, o ile poinformuje nas o tym wcześniej.

Korzystajmy z naszego prawa jak najczęściej, ponieważ zainteresowanie sprawami publicznymi skłania urzędników do zwrócenia większej uwagi na swoje działania.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 27 (2020)

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Społeczeństwo i kultura Obywatele KOntrolują

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Obywatele KOntrolują

Być może zainteresują Cię również:

OWES Instytutu

Konferencja „Swój do swojego po swoje” – odpowiedzialnie o gospodarce

Patriotyzm konsumencki, samowystarczalność, przedsiębiorczość społeczna - brzmi poważnie, prawda? Nie ma jednak czego się bać - naszą konferencję przygotowaliśmy z myślą o przybliżeniu uczestnikom idei, które coraz śmielej zmieniają obraz otaczającego nas świata. Konferencja "Swój do swojego po swoje - idea samowystarczalności i patriotyzmu konsumenckiego w ekonomii społecznej" stanowi uwieńczenie trwającego właśnie Tygodnia "Być i Mieć", który zorganizowaliśmy w ramach Centrum KLUCZ, by pokazać, że są ludzie, którzy połączyli pasję, odpowiedzialność i sukces komercyjny.