Rafał Górski w Tygodniku Solidarność o historii kampanii „Tiry na tory” i naszych postulatach.
„Kiedy wreszcie zobaczymy tiry na torach?”
W 1996 r. zorganizowaliśmy pierwszą demonstrację pod Ministerstwem Transportu pod hasłem „Tiry na tory”. To był początek naszej kampanii obywatelskiej o to, by TIR-y jeździły koleją. 20 lat to dziesiątki tysięcy godzin pracy organicznej. Tysiące rozmów z obywatelami, urzędnikami i posłami. Setki spotkań, konferencji i debat.
Dziesiątki raportów, ekspertyz i poradników. Z satysfakcją przyjęliśmy zobowiązanie PiS zawarte w programie wyborczym z 2014 r.: „W dziedzinie kolejowych przewozów towarowych jako cel priorytetowy potraktujemy wdrażania zasady tiry na tory”. 20 kwietnia 2016 r. przekazaliśmy panu Andrzejowi Adamczykowi, ministrowi infrastruktury i budownictwa, cztery postulaty, których spełnienie jest konieczne do wdrożenia tej zasady w Polsce.
Po pierwsze należy obniżyć stawki za dostęp do infrastruktury kolejowej dla przewozów intermodalnych. Aktualnie stawki te są jedne z najwyższych w Europie. Po drugie rząd powinien zmienić status prawny PKP Polskich Linii Kolejowych ze spółki handlowej na instytucję rządową Skarbu Państwa – analogicznie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dlaczego od jednej agencji państwo wymaga prowadzenia zyskownej działalności, a od drugiej nie? Po trzecie dobra polityka transportowa wymaga rozszerzenia zasięgu elektronicznego systemu poboru opłat za przejazd drogami krajowymi viaTOLL na wszystkie drogi krajowe i część wojewódzkich. Wreszcie po czwarte warto reaktywować Radę ds. Transportu Intermodalnego powołaną w 2012 r. przy ministerstwie na wniosek INSPRO poparty podpisami 83 tys. obywateli.
Wdrożenie w życie powyższych postulatów pozwoli na zmniejszenie wypadków na drogach, chorób spowodowanych spalinami i hałasem, zanieczyszczenia powietrza, gleb i wód, degradacji krajobrazu, niszczenia budynków i dewastacji dróg. Jak wyliczyli rządowi eksperci, koszty zewnętrzne transportu wynoszą ok. 10 proc. PKB. 90 proc. tej kwoty generuje transport drogowy.
Warto dodać, że realizacja idei „Tiry na tory” ma bardzo duże poparcie społeczne. Z ogólnopolskich badań przeprowadzonych na nasze zlecenie wynika, że 87 proc. badanych uważa, że idea ta jest Polsce potrzebna. 91 proc. jest zdania, że ciężarówki zagrażają stanowi dróg. 76 proc. Polaków uważa, że ciężarówki przeszkadzają innym kierowcom.
W jednym z wywiadów w TVP Info minister Adamczyk na pytanie: „Chciałby Pan tiry na torach zobaczyć?” odpowiedział: „Ależ oczywiście, że tak”. Ja też chciałbym w końcu to zobaczyć – po 20 latach kampanii obywatelskiej…