STOP (((5G))). Europejska inicjatywa obywatelska. Pomożesz?
Obywatele Unii Europejskiej jednoczą się, aby zmienić unijne przepisy dotyczące bezprzewodowej technologii 5G. Obawy obywateli dotyczą epidemii nowotworów, zużycia energii i kradzieży danych – wszystkie one mają związek z wprowadzeniem sieci 5G. Technologia ta jest wykorzystywana przez telefonię komórkową, wi-fi i Internet rzeczy. Wdrożenie 5G odbywa się bez udziału obywateli w podejmowaniu decyzji. Pilnie potrzebne są przepisy chroniące nas i środowisko. Dlatego 1 marca 2022 roku rozpoczęło się zbieranie podpisów pod europejską inicjatywą obywatelską „STOP (((5G))) – połączeni i bezpieczni”. Zbiórka trwa we wszystkich 27 krajach UE. Potrzebujemy milion podpisów. Pomożesz?
Możesz pomóc, składając swój podpis tutaj. Europejska inicjatywa obywatelska to narzędzie udostępniane obywatelom, którzy chcą zaproponować nowe przepisy w UE. Po zebraniu miliona podpisów propozycje są przedstawiane Komisji Europejskiej i Parlamentowi Europejskiemu. Ma miejsce wysłuchanie publiczne, a następnie Komisja Europejska publikuje formalną odpowiedź.
Rozwój technologii 5G zagraża naszym prawom do zdrowego środowiska, wolności i prywatności. Wzywamy Komisję Europejską do zaproponowania przepisów chroniących obywateli i środowisko przed ciemnymi stronami tej technologii.
Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Stanisława Lema: „Każda technologia ma swoją ciemną stronę, z góry nieprzewidywalną”.
Elektrosmog, nowotwory i Lex Szyszko 2.0
Każdy z nas jest narażony na szkodliwe działanie promieniowania elektromagnetycznego (PEM) emitowanego przez technologie bezprzewodowe, takie jak 5G. Obecne limity narażenia na elektrosmog nie zapewniają wystarczającej ochrony – zwłaszcza w przypadku osób szczególnie wrażliwych, np. takich jak dzieci, kobiety w ciąży, pacjenci, osoby starsze.
Setki recenzowanych, niezależnych od korporacji telekomunikacyjnych, badań naukowych, w tym najnowsze badania, dowodzą, że pola elektromagnetyczne o częstotliwościach radiowych mają szkodliwe działania biologiczne przy natężeniach o miliony razy niższych niż obecnie obowiązujące limity. Domagamy się stosowania zasady ostrożności wobec elektrosmogu.
„Parę lat temu napisałem krótki raport o tzw. nadwrażliwości na promieniowanie elektromagnetyczne (EHS – Electromagnetic Hyper-Sensitivity) i tam wyjaśniłem, dlaczego sądzę, że EHS istnieje. Nie mamy jeszcze praktycznego dowodu istnienia EHS, bo odpowiednich badań do tej pory nie wykonano i próby ich wykonania są sabotowane przez ICNIRP i przemysł telekomunikacyjny” – zauważa dr Dariusz Leszczyński, międzynarodowej klasy ekspert w dziedzinie biologicznych i zdrowotnych skutków promieniowania emitowanego przez urządzenia do komunikacji bezprzewodowej.
Na niebezpieczeństwo narażone są też ptaki, nietoperze i pszczoły. Potencjalne skutki wprowadzenia technologii 5G na dziką przyrodę są w dużej mierze niezidentyfikowane, bo brakuje badań na ten temat. Wskazują na to naukowcy przygotowujący raport, będący wynikiem realizacji projektu EKLIPSE (Establishing a European Knowledge and Learning Mechanism to Improve the Policy-Science-Society Interface on Biodiversity and Ecosystem Services), finansowanego przez Unię Europejską.
Sieć 5G jest też zagrożeniem dla drzew. Wraz z rozwojem tej technologii wchodzimy w zakres częstotliwości, dla którego każda przeszkoda typu drzewo stanowi poważne zakłócenie łączności. 5G będzie wymagało instalacji stacji bazowych telefonii komórkowej co 200-300 metrów. Dla tych urządzeń bardzo wiele drzew będzie stanowiło poważne ograniczenie. Czy pamiętasz, ile wycięto drzew w ramach Lex Szyszko?
Wzrost zużycia energii
Technologia 5G spowoduje gwałtowny wzrost liczby podłączonych do sieci urządzeń elektronicznych, smartfonów, anten i satelitów. Skutkiem tego będzie wzrost zużycia energii.
„Pojawiają się obawy, że 5G może mieć negatywny wpływ na środowisko ze względu na jego zużycie energii. Szacuje się, że do 2030 r. technologia informacyjna będzie odpowiedzialna za jedną piątą całego światowego zużycia energii elektrycznej. Do 2040 r. może generować 14% światowych emisji gazów cieplarnianych” – mówi prof. dr hab. Halina Abramczyk z Politechniki Łódzkiej.
Argument energetyczny przeciwko użyciu technologii 5G jest na miejscu przede wszystkim w odniesieniu do centrów przetwarzania danych, z których usług korzystają posiadacze smartfonów oraz stacji bazowych sieci mobilnych. Z analiz firmy Gartner wynika, że 80% ruchu w sieciach 5G stanowić będą filmy wideo, czyli rozrywka i show-business. Przykład z życia. Teledysk do „Despacito” ustanowił internetowy rekord w 2018 r., kiedy stał się pierwszym filmem, który osiągnął pięć miliardów wyświetleń na YouTube. W tym procesie spalił tyle energii, ile 40 000 amerykańskich domów zużywa rocznie…
„Mało kto ma dzisiaj świadomość, ile energii rzeczywiście kosztuje używanie jego smartfona, w szczególności usług typu Facebook, YouTube, Twitter itd. Do tego Netflix i reszta. Jeśli ktoś myślał, że to jest takie Eco dlatego, że jego telefon i router wi-fi nie pobierają dużo energii, po prostu nic na temat kosztów energetycznych przetwarzania danych nie rozumie. Inna rzecz, że o tym mówić »nie wypada«. Trzeba być przecież nowoczesnym, to znaczy nowociasnym (umysłowo), żeby utrzymać się w mainstreamie” – zauważa Paweł Wypychowski, autor ekspertyzy „MEGAUSTAWA 5G – Czy ta Księga rzeczywiście jest Biała?”.
Temat ten jest niepoprawny politycznie. Szczególnie chyba mają z nim wyzwanie aktywiści, którzy z jednej strony walczą o ochronę klimatu, a z drugiej są przyspawani do swoich smartfonów.
Kilka tropów medialnych dla niepoprawnie myślących obywateli: „Ile energii zużywają centra danych?”, „Centra danych odpowiedzialne za 1 procent całej energii elektrycznej zużywanej na całym świecie”, „Tylko w Europie smartfony emitują rocznie 14 mln ton CO2”, „Energia wykorzystywana w naszej cyfrowej konsumpcji ma mieć większy wpływ na globalne ocieplenie niż cała branża lotnicza”, „Wieże 5G zużywają dużo energii, więc China Unicom usypia niektóre z nich na noc”.
„Dla mnie technologia jest jako tako ekologiczna tylko wtedy, gdy prowadzi do przynajmniej zahamowania wzrostu konsumpcji, przy tym nie wprowadza nowych zagrożeń dla zdrowia. Tyle że świat, w którym żyjemy, czyli tzw. gospodarka rynkowa, nie jest w stanie się obejść bez wzrostu konsumpcji (wzrost gospodarczy), bo wszystko jest na nim postawione. Tyle na temat ekologii i tzw. oszczędności energii – na ten moment jest to tylko korporacyjny (doskonale działający w sprzedaży) PR, pod którym bezmyślny świat bezkrytycznie się podczepia i za którym goni w imię dalszego rozwoju »konsumpcji«” – dodaje Paweł Wypychowski.
Inwigilacja Twojego życia
Wszechobecna sieć bezprzewodowa sprzyja masowemu gromadzeniu danych od użytkowników. Dobrym przykładem są dane lokalizacyjne powiązane z aktywnością użytkowników. Dane o nas i naszym życiu zbierają państwo, biznes i służby. W tym miejscu warto przypomnieć wypowiedź Iry „Gusa” Hunta, szefa centralnego działu technicznego CIA, o której pisze Snowden w książce „Pamięć nieulotna”: „W CIA staramy się zbierać wszelkie możliwe dane i zachować je na zawsze. (…) Jesteśmy bardzo blisko tego, by móc przetwarzać wszystkie informacje generowane przez człowieka”.
Dodatkowo 5G ułatwia nadzór nad wszystkimi podłączonymi do sieci urządzeniami. Zwiększa to ryzyka wycieku danych, cyberprzestępczości, kradzieży, odsprzedaży i nadużywania do tych celów sztucznej inteligencji.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że sieci bezprzewodowe są dużo mniej odporne na ataki niż sieci przewodowe (kablowe i światłowodowe). Żadna poważna instytucja finansowa nie pozwala sobie na to, by korzystać z wi-fi właśnie ze względów bezpieczeństwa.
Wreszcie technologia 5G sprzyja i zachęca do korzystania z mobilnych aplikacji zbierających i modyfikujących poufne informacje o naszym życiu. Z aplikacjami wiąże się mroczny sekret, na który zwraca uwagę Shoshana Zuboff w książce „Wiek kapitalizmu inwigilacji”. „Polityka prywatności nie ma znaczenia. W grupie 211 aplikacji 81 procent nie miało polityk prywatności, a w przypadku tych, które miały, »nie wszystkie przepisy faktycznie chroniły prywatność«. 76 procent spośród aplikacji bez polityki prywatności udostępniało poufne informacje stronom trzecim. Wśród aplikacji posiadających politykę prywatności czyniło to 79 procent z nich, ale jednocześnie tylko około połowa przyznawała się do tego w swoich jawnych oświadczeniach. Innymi słowy, trafniejsze jest określanie polityk prywatności mianem polityk nadzoru i sugeruję, abyśmy tak właśnie je nazywali” – zauważa Zuboff, opisując badanie aplikacji opublikowane w 2016 roku przez „Journal of American Medicine”.
Czego się domagamy?
Europejska inicjatywa obywatelska „STOP (((5G))) – połączeni i bezpieczni” postuluje szereg zmian w przepisach UE. Oto część z nich:
1. Ustanowienie limitów narażenia na pola elektromagnetyczne w zakresie częstotliwości radiowej w oparciu o wszystkie skutki zdrowotne i biologiczne, a nie tylko te związane z oddziaływaniami termicznymi, w celu ochrony ludzi – przede wszystkim dzieci, kobiet w ciąży, pacjentów, osób starszych, niedołężnych, cierpiących na nadwrażliwość na promieniowanie elektromagnetyczne, osób poszkodowanych w wyniku tego promieniowania oraz osób korzystających z urządzeń lub implantów elektromedycznych; stosowanie zasady ostrożności.
2. Aktualizacja zalecenia 1999/519/WE i dyrektywy 2013/35/UE w sprawie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w miejscu pracy. Akty te „powinny być regularnie poddawane przeglądom i ponownej ocenie”.
3. Zalecenie 1999/519/WE i dyrektywa 2013/35/UE w sprawie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w miejscu pracy „muszą być oparte na najlepszych dostępnych danych naukowych”. Domagamy się, by limity opierały się na tych spośród wszystkich dostępnych naukowych i empirycznych wytycznych, które zapewniają najlepszą ochronę, w tym na:
• Bioinicjatywie 2012 (Bioinitiative 2012);
• Wytycznych dotyczących oceny pod kątem tzw. biologii budowlanej (ang.: Building biology evaluation guidelines);
• Wytycznych EUROPAEM EMF z 2016 r.
4. Zapewnienie, że dodatkowe wytyczne dotyczące narażenia na elektrosmog były opracowywane przez naukowców posiadających fachową wiedzę biomedyczną, którzy są wolni od konfliktu interesów.
6. Zastąpienie połączeń bezprzewodowych technologią przewodową. Uczynienie tego natychmiast w miejscach takich jak szpitale, przedszkola, szkoły, domy spokojnej starości i wszystkie budynki użyteczności publicznej.
7. Edukowanie społeczeństwa na temat zagrożeń związanych z połączeniami bezprzewodowymi oraz o tym, jak minimalizować te narażenia (np. poprzez stosowanie sieci przewodowej).
Sukcesy obywatelskiej inicjatywy
Do tej pory 6 inicjatyw odniosło sukces z 87 europejskich inicjatyw obywatelskich, które zostało zarejestrowane. Przykładem jest inicjatywa „Koniec Epoki Klatkowej – End the Cage Age”, wzywająca Komisję Europejską do wycofania wszystkich klatek w hodowli zwierząt w państwach UE. Pod wpływem presji społecznej Komisja i Parlament Europejski podjęły decyzję o zakazie chowu klatkowego od 2027 r.
Z kolei w odpowiedzi na inicjatywę „Right2Water”, w ramach której zebrano 1,6 mln podpisów, Komisja Europejska zobowiązała państwa członkowskie do poprawy dostępu do wody pitnej dla wszystkich obywateli. Zwłaszcza dla słabszych i zmarginalizowanych grup, które mają do niej utrudniony dostęp.
Jeszcze innym przykładem jest inicjatywa „Zakaz stosowania glifosatu – Ban Glyphosate”. Komisja Europejska pod naciskiem obywateli przedstawiła wniosek dotyczący przepisów ws. przejrzystości ocen naukowych. Rozporządzenie w tej sprawie zostało przyjęte przez Parlament Europejski i Radę w 2019 r. W tym temacie polecam analizę „Monsanto papers, czyli gry lobbystów”.
Czas na Ciebie
Potrzebujemy milion podpisów pod europejską inicjatywa obywatelską „STOP (((5G))) – połączeni i bezpieczni”. Zbiórka podpisów rozpoczęła się we wszystkich 27 krajach Unii Europejskiej 1 marca 2022 roku.
Reaguj. Podpisz się pod inicjatywą. Przekonaj do tego rodzinę, sąsiadów, znajomych. Każdy podpis ma znaczenie.