fbpx

Świadomy obywatel, świadomy konsument

Pod takim tytułem odbyła się 18 listopada 2015 roku debata ekspercka w siedzibie redakcji dziennika „Rzeczpospolita” w Warszawie. Jednym z jej uczestników był Rafał Górski, prezes Instytutu Spraw Obywatelskich.

W trakcie dyskusji poruszano kwestie związane z budowaniem świadomości obywatelskiej i konsumenckiej. Mówiono o roli instytucji kontrolujących jakość i systemy znakowania żywności. Ważnym wątkiem debaty było często podkreślane prawo konsumentów do informacji o produkcie i do rzetelnego oznakowania żywności. Konsument powinien być aktywny w wybieraniu tego, co trafia na jego talerz. Z drugiej strony, żeby móc dokonać świadomego wyboru, powinien mieć dostęp do wszelkich potrzebnych mu informacji na temat produktu. Tymczasem w Polsce wciąż brakuje na produktach żywnościowych oznakowania „wolne od GMO”.

„Prawo do żywności bez GMO” – Katarzyna Nowosielska pisze w „Rzeczpospolitej” o najważniejszych wątkach debaty i naszym, obywatelskim i konsumenckim, prawie wyboru.

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Chcę wiedzieć

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Chcę wiedzieć”

Być może zainteresują Cię również:

Chcę wiedzieć
# Zdrowie

Bruksela skarży Polskę za GMO

14 marca b.r. Komisja Europejska zaskarżyła Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z powodu poważnych braków wdrożenia przez nasz kraj dyrektywy dotyczącej mikroorganizmów zmodyfikowanych genetycznie. Bruksela zarzuciła Polsce, że nie wprowadziliśmy obowiązku informacyjnego dla zakładów, w których prowadzono działania związane z mikroorganizmami zmodyfikowanymi genetycznie. Komisja Europejska postanowiła też skierować przeciwko Polsce pozew do ETS w sprawie zapisu w polską ustawę o środkach żywienia dla zwierząt zabraniającą wytwarzania, wprowadzania do obrotu i stosowania pasz genetycznie zmodyfikowanych. Według urzędników w Brukseli, istnieją wątpliwości czy zapis ten, który ma wejść w życie w dniu 1 stycznia 2013 r. jest zgodny z prawem wspólnotowym. W opinii Instytutu Spraw Obywatelskich, stosowana obecnie w Polsce w żywieniu zwierząt soja modyfikowana genetycznie może, i powinna być zastąpiona soją naturalną, którą w dużych ilościach oferują nam takie kraje jak Brazylia i Rosja. INSPRO jest zdania, że sprzeciw wobec unormowań Komisji Europejskiej w sprawie pasz GMO jest dla Polski uzasadniony nie tylko z powodów bezpieczeństwa żywności, ale również ekonomicznie, ponieważ w Europie Zachodniej szybko rośnie popyt na produkty zwierzęce pochodzące od zwierząt nie karmionych GMO. Dlatego też Polska ma szansę stać się znaczącym eksporterem tradycyjnych, wolnych od GMO produktów spożywczych najwyższej jakości.