Felieton

Tramwaj w Ozorkowie. Spór o bezczynność władz miasta

Puste torowisko tramwajowe
fot. Rafał Górski

Adam Fularz

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 248 / (40) 2024

W ostatnich latach zlikwidowano dawną pętlę tramwajową przy ul. Cegielnianej w Ozorkowie. Pomimo rozmów z lokalnymi władzami oraz porównań z innymi miastami, takimi jak Konstantynów, Zgierz czy Pabianice, które przeprowadzają modernizacje swoich linii tramwajowych, Ozorków nie podejmuje działań mających na celu odnowienie lokalnej infrastruktury tramwajowej. W związku z tym jako wydawca skierowałem sprawę bezczynności władz Ozorkowa na drogę sądową, obawiając się zmarnowania majątku o znacznej wartości – torowiska tramwajowego.

Pomimo tego, że w wielu mniejszych miejscowościach tramwaje funkcjonują, w Ozorkowie komunikacja tramwajowa przestała działać. Wydaje się, że linia tramwajowa mogłaby mieć rację bytu na pięciokilometrowym odcinku miejskim, stanowiąc podstawowy środek transportu publicznego w granicach miasta. Proponowałem, aby choćby w weekendy uruchomić kursy zabytkowego tramwaju na trasie Aleksandria – Wyszyńskiego – Cegielniana, co mogłoby przyciągnąć zarówno mieszkańców, jak i turystów.

Pytałem władze Ozorkowa o przyczyny braku takich działań oraz o pogłoski dotyczące demontażu części trakcji tramwajowej. Ostrzegałem, że zaniedbanie tej infrastruktury może prowadzić do jej trwałego zniszczenia, co byłoby zmarnowaniem majątku o dużej wartości dla miasta.

Korespondencja bez skutku

Niestety, korespondencja z władzami gminy nie przyniosła żadnych rezultatów. Lokalne władze nie wykazały zainteresowania uruchomieniem choćby 5-kilometrowego odcinka linii tramwajowej w granicach miasta, ani też współpracą z sąsiednimi gminami w celu przywrócenia komunikacji na trasie Ozorków – Aleksandria – Emilia.

W związku z tym, przed skierowaniem sprawy do sądu, wnosiłem o usunięcie naruszeń prawa mogących skutkować zniszczeniem majątku w postaci istniejącej, choć zużytej, linii tramwajowej.

Stanowisko władz Ozorkowa

W odpowiedzi na pytania prasowe władze gminy Ozorków przyznały, że istniejące torowisko jest w bardzo złym stanie technicznym, co było powodem likwidacji linii tramwajowej Łódź – Ozorków [na początku 2018 roku – przyp. red.]. Według stanowiska gminy, ze względu na bezpieczeństwo, przewoźnik nie może uruchamiać żadnych kursów, w tym sezonowych czy turystycznych, dopóki torowisko nie przejdzie gruntownej modernizacji.

46 ostatni dzień na trasie. Protest przeciwko likwidacji linii, fot. Rafał Górski
46 ostatni dzień na trasie. Protest przeciwko likwidacji linii, fot. Rafał Górski

Gmina podkreśliła, że naprawa infrastruktury – obejmująca budowę nowego torowiska, trakcji, przystanków oraz taboru – wymaga dużych nakładów finansowych. Władze Ozorkowa deklarują, że jeśli pojawią się środki zewnętrzne na utrzymanie infrastruktury tramwajowej oraz wszystkie zainteresowane samorządy zgodzą się na współpracę, podejmą działania na rzecz odbudowy linii tramwajowej na swoim terenie.

Niedawno sąd odrzucił moją skargę na bezczynność władz gminy Ozorków. Gmina argumentowała, że odpowiedzialność za fatalny stan techniczny torowiska spoczywa nie tylko na Ozorkowie, ale również na innych samorządach położonych wzdłuż trasy tramwajowej.

Bez ich współpracy, przywrócenie połączeń jest niemożliwe.

Globalne zagrożenia dla transportu publicznego

Polska zdaje się powtarzać scenariusz znany z USA, gdzie lobbing silnych grup interesu oraz wrogie przejęcia doprowadziły do likwidacji transportu publicznego na rzecz promowania prywatnych samochodów.

Na festiwalu „Góry Literatury” w Nowej Rudzie pracownik firmy Google lobbował za pominięciem etapu przywracania komunikacji publicznej w Polsce, argumentując, że firma chce wdrożyć flotę autonomicznych samochodów. Obawiam się, że takie działania grożą wrogim przejęciem rynku transportu publicznego przez zagraniczne korporacje.

Podobną sytuację zauważono w Pieszycach, gdzie władze nie były zainteresowane odbudową lokalnej komunikacji zbiorowej, mimo odbudowy linii kolejowej do sąsiedniej Bielawy. Zamiast tego, pojazdy autonomiczne były przedstawiane jako przyszłość transportu – prawdopodobnie pod wpływem podobnych akcji lobbingowych.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 248 / (40) 2024

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Lepszy transport

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Lepszy transport

Być może zainteresują Cię również: