TVP3 Lublin o sytuacji osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów

15 listopada 2017 r. stacja TVP3 Lubin wyemitowała w cyklu „Zdarzenia” – Magazyn Reporterów odcinek dotyczący sytuacji osób z niepełnosprawnościami oraz ich rodzin i opiekunów.

Redaktor Anna Dąbrowska do dyskusji zaprosiła m.in. Mirosława Przewoźnika, dyrektora Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych – oraz rodziców i opiekunów osób niepełnosprawnych ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 w Lublinie.
Podczas dyskusji mówiono również o kampanii „Dom to praca” oraz postulacie umożliwienia dorabiania opiekunom osób niepełnosprawnych do otrzymywanych świadczeń.

Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której prawo zostanie zmienione tak, że opiekunowie, którzy chcieliby dorobić do tej kwoty świadczenia, które dostają – będą mogli to faktycznie zrobić. Dzisiaj w prawie istnieje zakaz dorabiania przez opiekunów do świadczeń. Prowadzimy kampanię, która ma zmienić tę sytuację prawną. Zbieramy podpisy pod petycją do minister Rafalskiej na stronie domtopraca.pl. Staramy się o uzyskanie poparcia różnych znanych osób z życia publicznego dla tej kampanii. Przyszła do nas bardzo dobra wiadomość od Pierwszej Damy – żony prezydenta Andrzeja Dudy, która w specjalnym liście do nas wyraża poparcie dla celów i działań naszej kampanii „Dom to praca”. Mamy nadzieję, że z poparciem Panii Prezydentowej będzie nam łatwiej faktycznie zmienić to prawo, które dzisiaj jest absurdalne i prowadzi częstokroć do różnego rodzaju dramatów w rodzinach

– tak dotychczasowe działania podsumował Rafał Górski, prezes INSPRO.

Na pytanie, czy jest szansa na zmianę prawa i wprowadzenia możliwości dorabiania Mirosław Przewoźnik odpowiedział:

Podstawą będzie zmiana systemu orzekania. Potem nastąpią decyzje związane z modyfikacją przepisów prawnych. Trzeba tutaj powiedzieć też, że jeżeli byłaby możliwość dorabiania, to wtedy następuje też całkowita redefinicja świadczenia pielęgnacyjnego. Bo w tym momencie to nie byłoby świadczenie pielęgnacyjne dla rodzica, tylko dla osoby niepełnosprawnej, więc to wymaga głębokiego zastanowienia i odniesienia się do istniejących aktów prawnych, a jest ich bardzo dużo.

Swoje zdanie na ten temat również wyraził jeden z obecnych opiekunów–Waldemar Kozakiewicz, ojciec niepełnosprawnego syna:

Problem jest taki, że te 1400 zł są tak małe i niskie pieniądze, za które ciężko jest żyć… W związku z tym podejmujemy pracę zawodową.. A jeżeli się decydujemy, żeby żyć z zasiłku, to tak naprawdę to jest strata dla państwa, ponieważ są to często osoby, które mogą podjąć pracę zawodową, które mogą być aktywne i państwo też z tego może czerpać korzyści… W postaci tego, że nie trzeba odprowadzać składek za taką osobę i trzeba tak naprawdę tym osobom pomóc.

Problem uregulowań prawnych, pomocy państwowej czy rozwiązań, które usprawniałyby życie osób z niepełnosprawnością czy ułatwiały opiekę nad nimi ich opiekunom to kwestie, który wymagają dużej uwagi ze strony decydentów. Istotny jest dialog i poruszanie tych zawiłych kwestii, ponieważ tylko w ten sposób możemy pokazać, iż wciąż trzeba w tej sprawie podjąć konkretne kroki.

Obejrzyj cały materiał Zdarzenia. Magazyn Reporterów

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Dom to praca

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Dom to praca

Być może zainteresują Cię również:

Dom to praca

„Mama Kreatywna – Mama Pracująca” – podsumowanie projektu

Pół roku po zakończeniu projektu, Instytut Spraw Obywatelskich poprosił uczestniczki o ponowną ocenę programu „Mama Kreatywna – Mama Pracująca. Szkolenia, doradztwo, coaching.” W tym celu zostały rozesłane ankiety zawierające kilka pytań związanych z sytuacją życiową po udziale w programie. Odpowiedzi miały posłużyć jako ewaluacja przydatności projektu w samorozwoju. Informację zwrotną dostaliśmy od ośmiu beneficjentek. Pięć kobiet w tej chwili pracuje. Co ciekawe, jedynie dwie znalazły zatrudnienie w obszarze edukacji dziecięcej (jedna w przedszkolu, druga jako niania). Reszta uczestniczek pracuje w takich miejscach i zawodach jak: radio, księgowość, freelancer. Nie oznacza to jednak, że pozostałe mamy spoczęły na laurach i nie wykorzystują wiedzy i umiejętności wyniesionych ze szkoleń. Każda z nich wskazuje na chęć dalszego pogłębiania swoich kwalifikacji. Jedna z kobiet kończy szkołę i planuje szukać pracy po tym, jak jej dziecko pójdzie do przedszkola. Inna tworzy cykle warsztatów dla dorosłych, chce założyć własną firmę oraz zamierza organizować m.in. imprezy i zajęcia dla dzieci. Jak sama twierdzi, to właśnie udział w „Mamie Kreatywnej” dał jej impuls do działania. Uczestniczki szukały pracy wykorzystując wiedzę i pomysły przekazane im w czasie trwania projektu. Kobiety wskazują jako źródła ogłoszeń głównie Internet i znajomych; szukając pracy rejestrują się na portalach społecznościowych, składają dokumenty aplikacyjne, które tworzyły i kompletowały w trakcie trwania projektu. W jednym z pytań poprosiliśmy także o wskazanie korzyści, jakie uczestniczki wyniosły z udziału w szkoleniach. Najczęściej pojawiające się odpowiedzi dotyczyły ogólnej poprawy samooceny: wzrostu pewności siebie, wiary we własne możliwości i zalety, poznania swoich mocnych stron.