Tygodnik WPROST o naszym Manifeście „My, Pasażerowie”

wprost okładka

O wykluczeniu transportowym i Manifeście pasażera, wspólnej inicjatywie Instytutu Spraw Obywatelski i Fundacji ProKolej, pisze Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin w artykule Furą albo stopem w tygodniku Wprost.

Małgorzata mieszka we wsi w południowo-wschodniej Polsce. Żeby dojechać do pracy czy zawieźć córkę do szkoły, korzysta z autostopu. Niestety płatnego. Dotarcie do lekarza, szkoły czy pracy w Polsce „powiatowej” często wymaga kupna własnego auta. Brak lub trudny dostęp do komunikacji publicznej to wykluczenie transportowe. Według danych Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk do ponad 20% sołectw w Polsce nie dociera jakikolwiek transportu publiczny, a do wielu pozostałych – tylko dwa autobusy dziennie.

W artykule znajdziemy też obszerny fragment Manifestu „My, Pasażerowie”. Manifest został przygotowany z inicjatywy Instytutu Spraw Obywatelskich i Fundacji Pro Kolej w ramach kampanii obywatelskiej „Lepszy transport”:

1. Nie chcemy białych plam transportowych
Chcemy systemu transportowego, który umożliwi dojazd do pracy, szkoły średniej, urzędu i przychodni mieszkańcowi każdego sołectwa

2. Chcemy powszechnej dostępności do dobrej jakości transportu
Chcemy transportu przyjaznego dla osób niepełnosprawnych i rodziców z dziećmi oraz dobrej częstotliwości kursowania pojazdów komunikacji publicznej na wsi. Gdyby tylko 10% środków unijnych na transport publiczny i kolej przeznaczyć na autobusy poza miastami, każdy powiat mógłby dostawać co roku po 6-7 małych autobusów.

3. Chcemy wspólnych biletów i dobrej informacji dla pasażerów
Chcemy rozkładu jazdy wszystkich środków transportu w Polsce oraz biletów obowiązujących we wszystkich środkach transportu na terenie wybranej gminy lub powiatu. Obecnie ani GUS, ani samorządy nie ma pełnych danych dotyczących kursowania autobusów.

4. Chcemy narzędzi i finansowania dla samorządów wspierających transport dla obywateli
Rząd powinien wspierać samorządy w zakupie nowych autobusów (ze środków unijnych). Obecnie samorządy są odpowiedzialne za organizację komunikacji, ale nie mogą narzucić przewoźnikom busowym określonych rozkładów jazdy ani standardów jakości.

5. Chcemy odpowiedzialności samorządu za transport publiczny
Chcemy określenia minimalnych standardów obsługi komunikacyjnej, których mieszkańcy mogą wymagać od samorządu.

Samorządy są pozostawione same sobie z zadaniem organizacji transportu. Na terenach wiejskich każdy przewoźnik ma odrębną taryfę, zaś bilety miesięczne ważne są tylko u określonego przewoźnika, na określoną trasę. Samorządy powinny być też zachęcane do udostępniania przewozów szkolnych pasażerom – dodatkowo podkreślają organizacje w Manifeście.

 

Pełna treść Manifestu „My, Pasażerowie”.
Artykuł Furą albo stopem Katarzyny Skrzydłowskiej-Kalukin w tygodniku Wprost (Wydanie: 8/2019 (1874)).

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

Lepszy transport

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Lepszy transport

Być może zainteresują Cię również:

Lepszy transport
Miasto w ruchu

Tym razem o transporcie

Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu już za nami. Podczas naszej najbliższej audycji (sobota, 25 września, godzina 15:00) porozmawiamy na temat kondycji i perspektyw transportu zbiorowego oraz rowerowego w Łodzi.

Lepszy transport
Tiry na tory

Zapraszamy na seminarium „Towary na kolej”

Szanowni Państwo, Instytut Spraw Obywatelskich ma zaszczyt zaprosić Państwa na seminarium „Towary na kolej – jak zwiększyć udział kolei w przewozie towarów?” organizowane w ramach ogólnopolskiej kampanii społecznej „Tiry na tory”. Seminarium odbędzie się w środę, 27 października 2010 r. w Centrum Konferencyjnym Zielna (www.centrumzielna.pl) przy ul. Zielnej 37 w Warszawie.

Lepszy transport
Tiry na tory

Organizacje społeczne proszą KE o zablokowanie przesunięcia 4,8 mld zł z kolei na drogi

Ponad 20 organizacji społecznych z całego kraju, zwróciło się do Komisji Europejskiej o przyjrzenie się zapowiedzianemu przez premiera Donalda Tuska przesunięciu środków unijnych z inwestycji kolejowych na drogowe. W tej sprawie wymagana jest zgoda Komisji Europejskiej. Organizacje ekologiczne, w tym również Instytut Spraw Obywatelskich argumentują, że stan infrastruktury kolejowej w Polsce jest bardzo zły, gorszy niż drogowej, a dotychczasowe działania rządu są niewystarczające, aby kraj mógł wypełnić cele wspólnotowe w zakresie zrównoważonego transportu. Zgodnie ze Strategią Göteborską celem miało być obniżenie w 2010 r udziału transportu drogowego do poziomu z 1998 roku. Polska z tego zdecydowanie się nie wywiązuje - udział transportu drogowego wzrósł dla przewozów pasażerskich z 89,5% w 1998 r. do 93,8% w 2008 r., a dla przewozów towarowych odpowiednio z 52,9% do 75.9%. Tymczasem dane dla całej Unii, a zwłaszcza dla krajów piętnastki pokazują, że inne kraje radzą sobie z tym celem. Jaki jest stosunek polskich władz dla realizacji tych celów najlepiej świadczy całkowity brak reakcji Ministerstwa Infrastruktury na niedawne żądanie przez PKP PLK ograniczenia o 10% pracy przewozowej od Przewozów Regionalnych i PKP Intercity w związku z zaległościami płatniczymi - zwraca uwagę Krzysztof Rytel z Centrum Zrównoważonego Transportu.