20. Millennium Docs Against Gravity w Łodzi. Kino Charlie zaprasza na festiwal
Z Krzysztofem Teodorowiczem, kierownikiem wyjątkowego łódzkiego kina – Charlie, rozmawiamy o 20. Millennium Docs Against Gravity, popularności filmów dokumentalnych i najbliższych atrakcjach w Charliem.
Małgorzata Jankowska: Festiwal MDAG zawitał do Łodzi po raz drugi, ale po raz pierwszy festiwalowe filmy obejrzymy w kinie Charlie. Jak do tego doszło?
Krzysztof Teodorowicz: Kilka miesięcy temu dyrektor artystyczny festiwalu Millennium Docs Against Gravity, pan Karol Piekarczyk, zgłosił się do nas z propozycją zorganizowania łódzkiej edycji w formule rozszerzonej, zawierającej wszystkie najważniejsze filmy festiwalu, a my z wielką chęcią przyjęliśmy tę propozycję.
Ile filmów zobaczymy w Łodzi i jakich? Kto dobierał repertuar?
Łącznie będzie to 16 filmów, wyświetlanych od 12 do 21 maja. Samo Millennium Docs Against Gravity zaproponowało repertuar, natomiast my wspólnie z nimi zdecydowaliśmy o szczegółowym programie dni i godzin.
Będą wydarzenia towarzyszące?
W dzień projekcji filmu „Vika!”, opowiadającym o charyzmatycznej 84-letniej DJ-ce, gwieździe warszawskich klubów i osobie zaprzeczającej tezie, że wiek jest kwestią biologiczną, odbędzie się wydarzenie towarzyszące festiwalu.
Po projekcji nastąpi spotkanie z reżyserką filmu Agnieszką Zwiefką oraz samą bohaterką filmu. Po spotkaniu Vika zaprezentuje w kinie autorski set DJ-ski!
Czy łodzianie już kupują bilety na 20. MDAG? Jak ocenia Pan zainteresowanie wydarzeniem?
Millennium Docs Against Gravity cieszy się dużym zainteresowaniem, łodzianie już kupują bilety oraz karnety – wstęp w specjalnej cenie na wybrane 5 filmów festiwalu.
Są tytuły lub tytuł, które szczególnie chciałby Pan polecić i dlaczego?
Oczywiście wszystkie filmy są godne polecenia, szczególnie zarekomendować można nominowane do Oscara „Całe to piękno i krew”, film o wybitnej fotografce i aktywistce praw LGBT+ Nan Goldin.
Reżyserka Laura Poitras pokazuje życie i twórczość artystki, która aktualnie całą energię poświęca założonej przez siebie grupie aktywistycznej PAIN (Prescription Addiction Intervention Now), stającej w obronie osób uzależnionych od środków przeciwbólowych i walczącej z producentami tych leków.
Innym ciekawym tytułem jest „I król rzekł: Co za fantastyczna maszyna!”, czyli dowcipny i prowokujący do myślenia film, który śledzi rozwój kultury obrazu, a zobaczyć w nim będzie można powstawanie camery obscury, pierwsze pokazy ruchomych obrazów, a także odwiedzić dzisiejsze Hollywood.
Nie mniej ciekawą propozycją jest dokument wyświetlany na festiwalu w Sundance, ukazujący zmagania uczestników konkursu chopinowskiego, czyli „Pianoforte”.
Ponadto zapraszamy na liczne dokumenty, obrazujące sylwetki samych twórców filmowych. Będzie można zobaczyć archiwalia związane z Wernerem Herzogiem, wywiady z Jane Campion oraz dowiedzieć się, co łączy Davida Lyncha z Czarnoksiężnikiem z krainy Oz.
Czy filmy dokumentalne cieszą się w Polsce sympatią widzów? Zainteresowanie nimi rośnie, czy raczej maleje np. w ciągu ostatnich 10-15 lat? Jak Pan to ocenia?
Obserwujemy, iż szereg dokumentów, które wyświetlaliśmy i nadal wyświetlamy, przyciąga dużą rzeszę widzów, przysparzając nowych fanów tej formie wypowiedzi filmowej. Sporą popularnością cieszą się dokumenty o twórcach i artystach, można wymienić parę tytułów, takich jak obecnie grany „Nowy Vermeer. Wystawa wszech czasów” czy „Alleluja. Niezwykła historia kultowej ballady Leonarda Cohena”, czy wcześniejsze „Moonage Daydream” lub „Simonę”.
Cenione są także dokumenty pokazujące wszelkie aspekty najważniejszych problemów społecznych naszego kraju i całej planety. W ostatnim czasie dużą publiczność zgromadziły takie filmy dokumentalne, jak „Lombard”, „Rzeka”, czy „Film Balkonowy”.
Nadmienić należy, że kino Charlie było jednym z pierwszych kin w Polsce, które organizowały pokazy dokumentów i promowało ten gatunek filmowy.
Jakie dwa najbliższe wydarzenia filmowe będą czekały na widzów w kinie Charlie?
Między 5 a 11 maja zapraszamy wszystkich widzów na pokazy przedpremierowe dwóch ciekawych filmów, „Osiem gór” oraz „24 godziny”, a także wyjątkowy pokaz klasyki kina noir – „Sokoła Maltańskiego” na wielkim ekranie Sali studyjnej.
„Osiem gór” to najnowszy film twórcy „Mojego pięknego syna”, ekranizacja bestsellerowej powieści Paola Cognettiego. Film opowiada o trzydziestoletnim Pietro, który decyduje się zostawić za sobą życie dużego miasta i wyjechać w góry. Nie odnajduje się w swoim dotychczasowym, pełnym zgiełku życiu, chociaż sam nie potrafi określić, czego mu brakuje.
Z kolei „24 godziny” to przejmujący dramat z fantastyczną rolą aktorską Penelope Cruz. Film obrazuje wyścig z czasem w obliczu kryzysu ekonomicznego w Hiszpanii. Siłę przyjaźni i solidarności, które pozwalają przetrwać najtrudniejsze momenty w życiu.
Dziękuję za rozmowę i życzę wielu miłośników kina na widowni.
Tygodnik Spraw Obywatelskich patronem medialnym 20. MDAG 2023
