Felieton

„Mama 4+” działa. Czas na „Mama 3+”

Mama z dziećmi
fot. Freepik

Mam dobrą wiadomość: 60 tysięcy kobiet odzyskało niezależność ekonomiczną. Skąd to wiem? Z komunikatu ZUS. Kto za tym stoi? Jak to w życiu bywa, sukces ma wielu ojców. Instytutu Spraw Obywatelskich z kampanią „Dom to praca” jest jednym z nich.

ZUS podał, że z programu „Mama 4+” skorzystało blisko 60 tysięcy mam lub ojców, którzy zrezygnowali z pracy płatnej lub jej nie podjęli, aby wychowywać przynajmniej czworo dzieci.

Rezultatem wyboru nieodpłatnej pracy domowej jest brak emerytury. Od 1 marca 2019 roku mogą one pobierać rodzicielskie świadczenie uzupełniające, potocznie nazwane świadczeniem „Mama 4 plus”. Wysokość świadczenia wynosi tyle, ile gwarantowana minimalna emerytura, czyli od marca 2023 r. – 1588,44 zł brutto. Do dziś blisko 60 tys. mam i ojców otrzymało z budżetu naszego państwa prawie 2 miliardy złotych.

Potrzebuję rajtuzy

„Ja całe życie nie chciałam, żebym była zależna od kogoś, nawet od męża. Bo jak chodziłam na pocztę z listami i jak widziałam piętnastego, czy ostatniego, jak dziadkowie dostawali emerytury, to szły z nimi te biedne babcie: »Dasz mi te pięć złotych? Ja potrzebuję rajtuzy«”. Cytat pochodzi z naszego raportu „Kobiety pracujące w domu o sobie”.

Publikacja powstała w ramach kampanii obywatelskiej „Dom to praca”, którą rozpoczęliśmy w 2006 roku. Od początku celem naszych działań było zachęcenie Polek i Polaków do docenienia nieodpłatnej pracy domowej. Praca domowa to cała masa czynności, które na pierwszy rzut oka są niewidoczne: np. opieka nad dziećmi i dorosłymi, zarządzanie gospodarstwem domowym, przygotowanie posiłków, robienie zakupów, pranie, prasowanie, i wiele innych. Prace te są w naszym społeczeństwie rzadko zauważane i doceniane. A są wiele warte.

Ile warta jest praca matki?

„Rodzice, wykonując czynności opiekuńcze nad dziećmi, poświęcają na nie czas i wykonują określony szereg czynności. Jest zatem możliwe i zasadne, by dokonać wyceny wartości tych prac. W rodzinach z dzieckiem poniżej 3. roku życia wartość pracy domowej matek jest szacowana miesięcznie na 5 809 złotych, ojców 4 309 złotych. Największą jej część stanowi opieka nad dziećmi, która wynosi dla matki 4 329 złotych. W rodzinach z większą liczbą dzieci wartości pracy rodziców są większe niż w rodzinach z mniejszą liczbą potomstwa – czytamy w dokumencie „Strategia demograficzna 2040” przygotowanym przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej w 2022 roku.

W przeliczeniu na pieniądze wartość prac domowych na świecie szacowana jest od 10% do 50% PKB. W Polsce w roku 2004 wyceniono ją na blisko 30 proc. Produktu Krajowego Brutto.

Gospodyni domowa a specjalistka reklamowa

Jak widać z powyższych danych nieodpłatna praca domowa ma ogromną wartość dla naszego społeczeństwa, państwa i gospodarki. Mimo to, rzadko ją dostrzegamy, a jeszcze rzadziej doceniamy.

W odbiorze społecznym większą wartość i szacunek ma dziś specjalistka od reklamy, której celem jest pranie mózgów i sprzedawanie nam niepotrzebnych produktów, niż gospodyni domowa, która gros swojego czasu poświęca wychowaniu i kształceniu kolejnych pokoleń.

Praca domowa nie jest także „w żaden sposób rozpoznawana, jako miejsce nabywania nowych umiejętności, mimo że kobiety pracujące w domu nabywają szereg kompetencji, właściwych dla 25 różnych zawodów” – czytamy w „Strategii demograficznej 2040”, która powołuje się w tym aspekcie na nasz raport „Nieopłacana praca domowa – jak ją traktować, żeby skutecznie tworzyć podstawy opiekuńczego społeczeństwa?” z 2006 roku.

Kiedy „Mama +”?

Czy Prawo i Sprawiedliwość zdecyduje się w ramach kampanii wyborczej na ogłoszenie programu „Mama 3+”? A może „Mama+”, każda Mama?

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 185 / (29) 2023

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Górski prowokuje Dom to praca

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Dom to praca

Być może zainteresują Cię również: