Spalarnia śmieci, dioksyny i zdrowie Twoich dzieci
Z prof. Maciejem Oziembłowskim, rozmawia Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich.
Nieznane jest żadne pozytywne zastosowanie dioksyn. Dioksyny są tylko truciznami.
dr nauk medycznych Agnieszka Bronowicka-Szydełko
Najmłodsza spalarnia odpadów w Holandii, przedstawiana jako najnowocześniejsza, w rzeczywistości nie jest bezpieczna. Długoterminowe badania ujawniają emisje dioksyn, furanów oraz innych trwałych zanieczyszczeń organicznych skażających środowisko daleko poza dopuszczalne limity.
Ukryte emisje: historia holenderskiej spalarni
W wyziewach z komina, ale i poprzez ścieki i niebezpieczne popioły pozostałe po spalaniu, znajdować się będzie – według raportu przygotowanego na zlecenie inwestorów spalarni – całe spektrum związków chemicznych, w tym nie tylko pyły, tlenki węgla, azotu, siarki, ale również chlorowodór, fluorowodór, amoniak, lotne związki organiczne, kadm, tal, rtęć, antymon, arsen, ołów, chrom, kobalt, miedź, mangan, nikiel, wanad i inne.
Maciej Oziembłowski, Sejm, XI 2022 r.
- „Swego czasu zarówno DDT, jak i azbest spełniały wszelkie ówczesne normy i były rekomendowane przez wielu przedstawicieli nauki jako nowoczesne i bezpieczne”. Proszę o wyjaśnienie.
- Co wynika z publikacji naukowych analizujących związek spalarni ze zdrowiem ludzi?
- Co to znaczy, że rzeczywistym problemem monitorowania zanieczyszczeń środowiska dioksynami i furanami ze spalarni śmieci jest obecna metodologia pomiaru?
- Proszę wyjaśnić zjawisko długoterminowego „efektu koktajlu”.
- Co Pan radzi obywatelom, którzy mieszkają obok spalarni? A co tym, którzy słyszą, że w ich miejscowości spalarnia jest planowana do budowy?
Projekt „Rady na odpady” finansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny
Muzyka „Also Sprach Zarathustra – Einleitung” – Kevin MacLeod, CC BY 3.0