Polityka międzynarodowa. Jak działają służby?

mężczyzna w kapeluszu
fot. Roberto Lee Cortes z Pixabay

Wojna, która zaczęła się na Ukrainie w dniu 24 lutego 2022 roku, rozpoczęła – po roku 1989 – nowy rozdział w polskim życiu społecznym i politycznym. Sprawiła przede wszystkim to, że po latach procesu integrowania się Polski z Zachodem i jego instytucjami, elita polityczna i społeczeństwo musiało zainteresować się tym, co dzieje się na Wschodzie.

I.

Na różne sposoby wszyscy ci, którzy przeżyli okres PRL-u i doświadczyli oddechu Wielkiego Brata, po rozpadzie ZSRR, czyli po 25 grudnia 1991 roku poczuli ulgę. Dla Polaków zakończył się okres gospodarki nakazowo-rozdzielczej, centralnego planowania, cenzury, niemożności podróżowania po świecie, zależności w prowadzeniu wspólnej polityki w ramach RWPG [Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej – przyp. red.] czy sojuszu militarno-wojskowego w ramach Układu Warszawskiego.

Rozpoczął się w Polsce dziki kapitalizm, z dnia na dzień powstawały wielkie fortuny, bardzo często w nieuczciwy sposób.

Te początki nowego ustroju były wypadkową wcześniejszych układów towarzyskich i systemowych, znajomości, a nawet zależności, które powstawały w ramach relacji oficer prowadzący – Osobowe Źródło Informacji.

Część polskiej inteligencji, często związanej z opozycją, również wzięła udział w tej gonitwie za pieniędzmi i karierą. Mało tego, to właśnie elita zgodziła się na najbardziej drastyczną wersję prywatyzacji i wszystkich zmian własnościowych.

Natomiast perspektywa wschodnia i tego co dzieje się za linią Bugu przestała już zajmować ogół społeczeństwa i elit, tematyka wschodnia została zarezerwowana dla nielicznych pasjonatów i analityków zajmujących się tymi kwestiami zawodowo. Na początku III RP powołano między innymi Ośrodek Studiów Wschodnich, który miał zajmować się już po 1991 roku wolnymi krajami nadbałtyckimi: Litwą, Łotwą i Estonią, naszymi wschodnimi sąsiadami Białorusią i Ukrainą. Poza Obwodem Kaliningradzkim, który stał się częścią Federacji Rosyjskiej, dawny sąsiad przestał budzić większe zainteresowanie ze strony obywateli Polski.

Niedźwiedź zdawał się być poważnie ugodzony, a nawet powalony i  bezbronny. 

Na początku lat 90., stała się także modna teza o „końcu historii”, sformułowana przez amerykańskiego politologa Francisa Fukuyamę. Uważał on, że rozpad porządku jałtańskiego stał się bezspornym faktem, że zbliża się okres całkowitego triumfu demokracji liberalnej, powszechny dobrobyt, zakończenie epoki dominacji ideologii, gdzie najlepszym globalnym instrumentem systemu władzy i gospodarki staną się narzędzia i instrumenty gospodarcze wymyślone w USA. Tezy Fukuyamy zaczęły być dosyć szybko weryfikowane przez krwawy konflikt zawiązany z rozpadem Jugosławii (proces w dużym stopniu podsycany przez różne podmioty polityczne, także za pośrednictwem służb specjalnych) i liczne konflikty w rejonie Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Środkowej.

Rozpoczął się proces opisany przez innego badacza amerykańskiego Samuela P. Huntingtona, który  w swojej głośnej pracy „Zderzenie cywilizacji” przedstawił – jak się szybko okazało – prawdziwą koncepcję nowych konfliktów na tle religijnym, czyli sporu całego świata islamskiego z coraz bardziej sekularyzującą i laicyzującą się Europą. W 2015 roku Europą, głównie Niemcami wstrząsnęła fala niekontrolowanej imigracji osób z destabilizowanego licznymi konfliktami Bliskiego Wschodu i ciągle przeżywającej boom demograficzny Afryki.

Powyższe, bardzo ogólnie opisane procesy, również absorbowały życie polityczne w Polsce oraz angażowały władze i obywateli. Wydarzenia z 11 września 2001 roku, które miały miejsce w Nowym Jorku, obserwowane przez także polską opinię publiczną, w znaczący sposób wpłynęły na polskie życie polityczne. Po nich zaczął się też  nowy rozdział w światowej polityce bezpieczeństwa – rozpoczęła się – zainicjowana przez USA, w ramach działań odwetowych po zamachach w Nowym Jorku wojna w Afganistanie, kolejna wojna w Iraku, która zakończyła wieloletnie panowanie partii Baas i Saddama Husejna.

Arabski i bliskowschodni świat jeszcze intensywnej wzmógł swoją niechęć do polityki amerykańskiej i jej sojuszników. Warto przypomnieć, że żołnierze polscy brali aktywny udział w misjach afgańskiej i irackiej.

W USA wprowadzono Patriot Act, czyli zestaw rozwiązań prawnych, które pozwoliły na większą inwigilację społeczeństwa amerykańskiego – jak przedstawiano to opinii publicznej w USA – w walce z islamskim terroryzmem.

Przez ostatnie dwadzieścia lat wraz z rozwojem Internetu oraz mediów społecznościowych, zwiększono i udoskonalono system kontroli obywateli, uzasadniając to potrzebą ochrony przez potencjalnymi terrorystami i pozbawiając obywateli amerykańskich jakiejkolwiek prywatności, co przede wszystkim ujawniła afera związana z ucieczką Edwarda Snowdena.

II.

Wydarzenia z końca lutego 2022 roku zza naszej południowo-wschodniej granicy sprawiły, że w Polsce kwestie dotyczące bezpieczeństwa, działalności służb, modus operandi służb rosyjskich, ale też amerykańskich w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa sojusznikom NATO, którym jest Polska zaczęły rozpalać polityczne i społeczne emocje.

Przez kilka miesięcy media społecznościowe były rozgrzane doniesieniami z Ukrainy. Po ponad trzydziestu latach wróciła i na nowo stała się modna tematyka związana z Rosją. Na wszelkie sposoby zaczęto analizować, dlaczego i w jaki sposób doszło do tego, że Federacja Rosyjska rozpoczęła zbrojny konflikt z Ukrainą, która podobnie jaki inne kraje wchodzące w skład byłego ZSRR do 1991 r., w tym właśnie roku uzyskała niepodległość.

Rozpoczęła się próba analizy tego wszystkiego, co mogło wpłynąć na fakt zbrojnej inwazji. Zainteresowanie też wzbudziła sama Rosja, przede wszystkim polską opinię publiczną zaczęło zajmować to wszystko, co zaszło w Rosji po rozpadzie ZSRR. Zaczęły się pojawiać pytania, w jaki sposób funkcjonuje rosyjski krąg władzy, kim jest faktycznie Władimir Putin, w jaki sposób jego praca jako oficera KGB ulokowanego w rezydenturze w dawnym NRD wpłynęła i wpływa na jego optykę i kształtowanie systemu władzy w Rosji, wybór najbliższych współpracowników. Warto pamiętać, że istotnymi postaciami władzy w FR jest i bliskimi współpracownikami prezydenta FR jest Siergiej Naryszkin – szef Służby Wywiadu Zagranicznego i Nikołaj Patruszew – dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Od lutego 2022 roku zaczęły pojawiać się w polskich mediach także liczne wypowiedzi na temat korupcji w samym systemie władzy Federacji Rosyjskiej, ale też wpływów o charakterze korupcyjnym na zachodnią elitę polityczną, głównie niemiecką. Oczy wszystkich zostały zwrócone przede wszystkim na byłego kanclerza niemieckiego Gerharda Schroedera i jego najbliższych współpracowników z niemieckiej SPD. To ten polityk był przez wiele lat głównym orędownikiem i adwokatem interesów rosyjskiego giganta gazowego Gazpromu.

Wszystkie te wydarzenia będące następstwem konfliktu na Ukrainie zaczęły też rodzić liczne pytania o to, w jakich relacjach z FR była część polityków polskich na przestrzeni ponad trzydziestu lat funkcjonowania III RP.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

III.

Ponad trzy  miesiące temu widzowie telewizji publicznej mogli zobaczyć na ekranach swoich telewizorów pierwszy odcinek serialu dokumentalnego autorstwa dr hab. Sławomira Cenckiewicza (badacza dziejów najnowszych, autora książek dokumentujących współpracę z SB Lecha Wałęsy, ale też autora licznych publikacji nt. PRL-owskich służb specjalnych oraz tych, które powstały na początku III RP) i Michała Rachonia (dziennikarza i publicysty) pod tytułem „Reset”. Już pierwszy odcinek filmu wywołał liczne kontrowersje, ponieważ dwaj bohaterowie tego odcinka, czyli brytyjski dziennikarz Edward Lucas i amerykański finansista Bill Browder, prowadzący przez wiele lat fundusz inwestycyjny w Rosji, po jego emisji zażądali od twórców oraz jego emitenta, czyli TVP wycofania swoich wizerunków z filmu.

Serial opowiada o resecie w relacjach międzynarodowych z Rosją, które zostały zapoczątkowane przez byłego prezydenta USA George’a Busha jr. Głównym powodem ocieplenia ówczesnych relacji pomiędzy obu krajami była konieczność prowadzenia przez USA skutecznej kampanii wojennej w Afganistanie, uzyskania zaplecza logistycznego do prowadzenia tej kampanii dla wojsk amerykańskich w Rosji oraz rozszerzenie sprzedaży przez Rosję ropy naftowej po ataku militarnym przez wojska amerykańskie na Irak.

Autorzy serialu „Reset” analizują w nim, w jaki sposób była prowadzona polityka rządu polskiego w relacji z Federacją Rosyjską.

Jeden z autorów serialu dr hab. Sławomir Cenckiewicz posiłkuje się w nim materiałami dyplomatycznymi z polskiego MSZ, które pozyskał – jak sam mówi w wielu  wywiadach medialnych – w wyniku ponad rocznej kwerendy w archiwach Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Film obfituje w prezentację licznych notatek polskich dyplomatów.

Równolegle do serialu pojawiła się idea polityczna powołania sejmowej komisji ds. badania rosyjskich wpływów. Proces tworzenia ustawy [mowa o ustawie o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 – przyp. red.] trwał dosyć długo – przy protestach Komisji Europejskiej oraz Marka Brzezińskiego, ambasadora USA w Polsce. Po nowelizacji ustawy komisja została ostatecznie powołana w dziewięcioosobowym składzie. Współautor serialu dokumentalnego „Reset” dr hab. Sławomir Cenckiewicz został jest przewodniczącym, do komisji weszli również: Łukasz Cięgotura, Michał Wojnowski, Józef Brynkus, Marek Szymaniak, Arkadiusz Puławski, gen. Andrzej Kowalski. Przemysław Żurawski vel Grajewski oraz Andrzej Zybertowicz. Sami politycy PiS, którzy rekomendowali swoich przedstawicieli do komisji, inne partie zrezygnowały z możliwości przedstawienia swoich kandydatów do komisji.

V.

W 2014 roku Edward Lucas, brytyjski dziennikarz związany z „The Economist”, który ponad trzydzieści lat zajmował się Rosją, także tamtejszymi służbami specjalnymi, napisał długi esej-książkę pt.: „The Snowden Operation”. Tytułowy Edward Snowden zasłynął z ujawnienia wiedzy na temat funkcjonowania amerykańskiego NSA (National Security Agency), agencji powstałej w 1952 roku, obecnie zajmującej się tzw. wywiadem elektronicznym.

Po nawiązaniu kontaktu z mieszkającym w Brazylii Glennem Greenwaldem pracujący dla amerykańskich służb Edward Snowden rozpoczął ujawnianie wiedzy o tym, w jaki sposób – amerykańskie i brytyjskie służby zajmujące się cyberbezpieczeństwem – mają możliwości monitorowania globalnej sieci, rozmów telefonicznych, inwigilacji naszych telefonów i komputerów. O część jego ustaleń można było przeczytać w  brytyjskim „The Guardian”.

Rozpoczęła się wielka fala spekulacji, skąd dziennikarze dysponują tak precyzyjną wiedzą na temat funkcjonowania zachodnich agencji zajmujących się wywiadem elektronicznym. Ustalono, że E. Snowden „wyniósł” z NSA  ok. 1,7 mln różnego typu dokumentów. Amerykańskie i brytyjskie media uznały to za największą wpadkę służb zachodnich.

Edward  Snowden, uciekając prawdopodobnie przez Chiny, znalazł się ostatecznie w Moskwie, ponieważ tylko Rosja zdecydowała się na udzielenie mu azylu.

Edward Lucas we wspomnianym powyżej eseju sugeruje, że prawdopodobnie E. Snowden już wcześniej nawiązał kontakt lub współpracę (sam Lucas tylko podkreśla, że są to jego spekulacje) ze służbami chińskimi lub rosyjskimi.

Po informacjach, które częściowo Snowden ujawnił w zachodniej prasie, wyłonił się dosyć przygnębiający obraz tego, w jaki sposób tylko za sprawą posiadania przez nas telefonów komórkowych i surfowania po sieci, służby mogą gromadzić i gromadzą o nas wiedzę.

Wszystko to, co zdaje się nam być prywatne i osobiste, takie dla wyspecjalizowanych komórek wywiadowczych nie jest. Jesteśmy de facto przezroczyści i nadzy.

Sami pracownicy służb nie zaprzeczają, że dzisiejsza technologia związana z AI pozwala na dużą ingerencję w to wszystko, co nas dotyczy. Informacje znajdujące się w prywatnych telefonach i komputerach mogą być przechwytywane, czytane, analizowane, nasze „prywatne” SMS-y nie są prywatnymi w swojej istocie. Nawet informacje, które usuwamy z naszych telefonów lub komputerów mogą być swobodnie odczytywane. Każdy nas ruch może być śledzony za pomocą geolokalizacji bez uruchamiania tej funkcji (każdy telefon jest także GPS-em) i w sposób swobodny odtworzony. Badane mogą być wszystkie nasze preferencje jako klienta, analizowane wpływy, w jaki sposób i na co wydajemy pieniądze, jakie witryny w Internecie oglądamy, jakie mamy poglądy uczestnicząc w mediach społecznościowych, itd., itp.

To wszystko nie powinno nas prowadzić do paranoicznych wniosków i tym bardziej takich zachowań, ale pokazuje skalę możliwości świata, w którym żyjemy.

Ukazuje nam drugą stronę medalu rzeczywistości  pt. „cyfrowe technologie” i każe zadać pytanie czy w owym cyfrowym świecie jest miejsce na prywatność?

Musimy jednak mieć świadomość, że dzisiejszy świat poszerza możliwości kontroli, a nie osłabia je, że stoimy przed wyzwaniami, o których ludzkość jeszcze dobre 30 lat temu nie miała pojęcia. Jednocześnie obecna sytuacja geopolityczna zmusza nas do przemyśleń na temat naszej przyszłości i tego, w jakim świecie możemy się znaleźć. Każda technologia, odkrycie ma swoją jasną i ciemną stronę. To od nas w dużym stopniu zależy, w jakim kierunku będziemy zmierzać.

VI.

Wybory w Polsce 15 października 2023 roku zmieniły całą geografię władzy. 12 grudnia rządzący przez 8 lat PiS został odsunięty od władzy. Powstał rząd z premierem Donaldem Tuskiem na czele, będący koalicją KO, PSL-u, Polski2050 i partii lewicowych.

Pod koniec listopada została rozwiązana Komisja ds. rosyjskich wpływów, jej raport wywołał burzę i liczne kontrowersje.

Jedno, co piszącego te słowa szczególnie uderzyło w tym raporcie, to ponad 107 spotkań, jakie dokonały się pomiędzy przedstawicielami służb polskich i rosyjskich.

Nie wiemy, o czym rozmawiali oficerowie służb obu krajów, ponieważ nie zachowały się, zdaniem członków komisji, jakiekolwiek notatki z tych kontaktów. Czy powstający rząd wyjaśni te zagadki? Czas pokaże.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – logo

Zadanie „Wydawanie internetowego Tygodnika Spraw Obywatelskich” dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 207-208 / (51-52) 2023

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Polityka # Świat

Być może zainteresują Cię również: