Lasy dla ludzi, przyrody i klimatu. Co na to politycy?

Karpaty - las
Karpaty - las, fot. Monika Kotulak

Piotr Skubisz

Tygodnik Spraw Obywatelskich – logo

Nr 197 / (41) 2023

Grupa organizacji pozarządowych przygotowała przed wyborami Manifest leśny. Dokument zawiera postulaty dotyczące kształtu polityki związanej z ochroną lasów w Polsce. Manifest został podpisany przez organizacje, osoby prywatne oraz przesłany do komitetów wyborczych. Czego domagają się organizacje i osoby prywatne podpisane pod Manifestem? Jaka jest reakcja komitetów?

Manifest leśny organizacji i ruchów społecznych „Lasy dla ludzi, przyrody i klimatu” zawiera 10 głównych postulatów wraz z rozwinięciem kontekstu i uzasadnieniem.

Oto 10 punktów Manifestu:

  1. Minimum 20% lasów trzeba wyłączyć z użytkowania gospodarczego, by oddać je ludziom i przyrodzie
  2. Społeczeństwo powinno mieć realny wpływ na decyzje o lasach
  3. Dość marnowania pieniędzy z eksploatacji lasów - więcej środków na ochronę przyrody!
  4. Koniec z wydatkami Lasów Państwowych na cele niezwiązane z podstawową działalnością
  5. Konieczna jest sprawiedliwa społecznie transformacja obszarów cennych przyrodniczo
  6. Godna praca w lesie dla wszystkich, w tym dla pracowników firm leśnych i parków narodowych
  7. Wykorzystujmy drewno racjonalnie, nie palmy nim w elektrowniach
  8. Gospodarka leśna powinna uwzględniać wymogi ścisłej ochrony gatunkowej
  9. Społeczeństwo musi mieć możliwość sprawdzenia legalności gospodarki leśnej w sądzie
  10. Pełny dostęp do informacji o lasach i ochronie przyrody dla społeczeństwa i organizacji przyrodniczych

Jak powstał Manifest?

Jak piszą organizacje, „dokument współtworzyło wiele organizacji i oddolnych ruchów leśnych. Ankietę na temat społecznych postulatów leśnych w maju 2023 wypełniło ponad 160 osób z kilkudziesięciu organizacji i inicjatyw”. Następnie treść Manifestu została dopracowana w lipcu 2023 wspólnie przez organizacje: Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, Greenpeace, Inicjatywa Dzikie Karpaty, Lasy i Obywatele, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA oraz Stowarzyszenie MODrzew. Przed publikacją i rozesłaniem Manifestu komitetom wyborczym dokument został również podpisany przez Instytut Spraw Obywatelskich. Łącznie swoje podpisy pod Manifestem złożyło 249 organizacji.

„Dlaczego trzeba bronić polskich lasów?”

Jak czytamy w Manifeście „Polska stoi w obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatyczno-ekologicznego. Powstrzymanie go wymaga, byśmy zmienili nasz stosunek do przyrody. Musimy pilnie zatroszczyć się o lasy, które są kluczowymi sprzymierzeńcami w walce z najpoważniejszymi skutkami kroczącej katastrofy”. Autorzy dokumentu podkreślają konieczność wprowadzenie wielu zmian w prawie dotyczącym ochrony przyrody, zasad zarządzania lasami. Dodatkowo zaznaczają, iż potrzebne jest również wsparcie wysiłków Unii Europejskiej, zmierzających do ograniczenia rozmiarów kryzysu, w jakim znalazła się przyroda Starego Kontynentu i całej Ziemi.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

Dlatego też organizacje zdecydowały się opracować dokument z konkretnymi propozycjami zmian.

Autorzy Manifestu przywołują wyniki badania opinii publicznej przeprowadzone przez IPSOS:

„aż troje na czworo z ankietowanych Polek i Polaków uważa, że w polskich lasach należy zmniejszyć obszar wycinek”.

Dodatkowo przywołują dane dotyczące pozyskiwania drewna w polskich lasach – w ciągu ostatnich ponad 30 lat ilość drewna pozyskiwanego rocznie – a więc generalnie ściętego, wywiezionego i spieniężonego – przez Lasy Państwowe wzrosła prawie dwuipółkrotnie, z 20 mln metrów sześciennych w 1990 r., do ponad 48 mln metrów sześciennych całych drzew (licząc z korą) w 2021 r. W 2022 r. Lasy Państwowe pozyskały ponad 42 mln metrów sześciennych drewna (licząc bez kory). To odpowiednik ponad 40 mln dorodnych drzew.

Dalej autorzy zaznaczają, że konsekwencją m.in. zwiększonych wycinek jest pogarszanie się stanu polskich lasów: „Masowe usuwanie drzew ograniczyło wkład lasów w powstrzymywanie zmiany klimatu. W 2020 r. polskie lasy pochłaniały o połowę mniej CO2 niż siedem lat wcześniej.”

Obecnie „zaledwie 3% powierzchni lasów w Polsce jest trwale wyłączone z surowcowej gospodarki leśnej”.

W ciągu ostatnich 20 lat obszar chronionych obszarów kraju, parków narodowych i rezerwatów przyrody nie uległ istotnym zmianom – jak czytamy dalej w dokumencie.

Dlatego pierwszym punktem, postulatem Manifestu jest wyłączenie minimum 20% terenów lasów  z użytkowania gospodarczego i oddanie tych obszarów ludziom i przyrodzie.

Lasy do pieca?

Jeden z kolejnych postulatów dotyczy wykorzystywania drewna z lasów na cele produkcji energii na skalę przemysłową w elektrowniach.

„Wykorzystujmy drewno racjonalnie, nie palmy nim w elektrowniach”. Następnie w rozwinięciu tego postulatu widzimy dane dotyczące zużycia drewna „każdego roku polskie elektrownie i elektrociepłownie spalają 5 mln metrów sześciennych drewna. Obrazowo rzecz ujmując, jest to 165 tys. ciężarówek”.

Jest to temat, który wielokrotnie opisywaliśmy na stronach Instytutu Spraw Obywatelskich. Kontrowersje głównie dotyczą kwestii związanych z wykorzystaniem drewna do produkcji energii elektrycznej i traktowania jej jako zrównoważone i odnawialne źródło energii (OZE), a to skutkuje różnymi formami wsparcia produkcji bioenergii jako OZE np. poprzez subsydia, certyfikaty itp.

Dzieje się tak na przekór ustaleniom Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej o tym, że spalanie drewna jest wysokoemisyjnym sposobem wytwarzania energii, w niektórych parametrach przewyższającym nawet węgiel i gaz. Spalanie drewna jest drogie i szkodliwe. Przyczynia się do pogorszenia jakości powietrza, a jego zbyt intensywne pozyskiwanie w lasach zagraża ich kondycji – podkreślają autorzy Manifestu.

Traktowanie drewna jako źródło energii zmusza przemysł drzewny – np. producentów mebli – do konkurowania o surowiec z zakładami energetycznymi, mogącymi liczyć na wielomilionowe dopłaty z funduszy przeznaczonych na wsparcie transformacji energetycznej – czytamy dalej w dokumencie. Dlatego Manifest postuluje, by „odejść od spalania drewna w zakładach energetycznych”.

W szczegółach czytamy, że „pierwszym krokiem do osiągnięcia tego celu będzie wykreślenie pierwotnej biomasy drzewnej – czyli drewna pozyskanego w lasach i z innych terenów zadrzewionych, wykorzystywanego bezpośrednio do produkcji energii – z listy odnawialnych źródeł energii. Jeśli wytworzona z drewna energia nie będzie uznawana za odnawialną, zakłady spalające taki rodzaj paliwa przestaną otrzymywać wsparcie finansowe.

Na miano OZE zasługuje wyłącznie wtórna biomasa drzewna, czyli między innymi produkty uboczne przemysłu przetwórstwa drewna i drewno pokonsumpcyjne, a i to tylko pod warunkiem, że nie mogą zostać z niej wyprodukowane trwałe przedmioty”.

Pytania Tygodnika do komitetów wyborczych

Przed publikacją tego materiału przesłałem pytania do wszystkich komitetów wyborczych, których notowania w sondażach przekraczały próg 5%.

Pytałem o ogólny stosunek danej partii lub koalicji w ramach komitetu wyborczego do postulatów Manifestu, ochrony bioróżnorodności i lasów w Polsce. A szczególnie o kwestie związane z wykorzystaniem biomasy leśnej na cele energetyczne:

  • Jaki mają Państwo plan co do wykorzystania biomasy drzewnej i szczególnie leśnej w produkcji energii cieplnej i elektrycznej na przemysłową skalę? (pkt. 7 Manifestu „Wykorzystujmy drewno racjonalnie, nie palmy nim w elektrowniach”).
  • Czy popierają Państwo subsydia dla spalania drewna przez przemysł energetyczny?

Głos wołającego na puszczy

Do czasu opublikowania artykułu odpowiedzi udzielił tylko komitet wyborczy Koalicji Obywatelskiej.

„Jesteśmy w pełni świadomi, jak palącym problemem jest kwestia klimatu – palącym dosłownie, bo nasza Ziemia z każdym rokiem coraz bardziej się ociepla. Jesteśmy przekonani, że to ostatni dzwonek i potrzebne są pilne działania” – czytamy w odpowiedzi Sztabu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej. W odpowiedzi sztab odwołuje się głównie do programu „100 Konkretów na 100 Dni”.

„W naszym programie zadeklarowaliśmy szereg działań dotyczących polityki klimatycznej i środowiskowej. W ciągu pierwszych 100 dni, między innymi: „przedstawimy szczegółowy plan transformacji energetycznej, która umożliwi ograniczenie emisji CO2 o 75% do 2030 roku. Przyspieszymy rozwój niskoemisyjnych źródeł energii (OZE i energetyki jądrowej)”.

W odpowiedziach bliżej związanych z Manifestem sztab wyborczy KO deklaruje: „Wyłączymy najcenniejsze przyrodniczo obszary lasów z wycinki i przeznaczymy je tylko na funkcje przyrodnicze i społeczne”. Sztab deklaruje również zapewnienie społecznego nadzoru nad lasami i możliwość zaskarżania planów urządzenia lasu do sądu. To również jeden z istotnych postulatów Manifestu.

Kolejną istotną deklaracją sztabu KO jest kwestia niezwiązana z ochroną lasów lub kwestią bioróżnorodności, ale zacytujemy ją z racji działań Instytut związanych z czystszym i lepszym transportem (inicjatywy np. takie jak Lepszy Transport oraz kampania „Tiry na tory”): „Wprowadzimy 0% VAT na transport publiczny, aby obniżyć ceny biletów dla Polaków”.

Swoje deklaracje składali też indywidualni politycy, kandydyjący w wyborach. Łącznie Manifest poparło ponad 150 kandydatek i kandydatów. Zachęcamy do zapoznania się z ich wypowiedziami.

Co możesz zrobić dalej?

Jeśli po przeczytaniu Manifestu zgadzasz się z jego treścią, to organizacje zachęcają do dalszej aktywności: „pisz i dzwoń do osób kandydujących do Sejmu i Senatu, żądaj jasnych deklaracji w najważniejszych sprawach leśnych”.

Nadal również można podpisać petycję Instytutu Spraw Obywatelskich „Nie dla spalania lasów”. Zachęcamy do dzielenia się artykułem ze znajomymi w mediach społecznościowych.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 197 / (41) 2023

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Ekologia Rewolucja energetyczna

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Rewolucja energetyczna

Być może zainteresują Cię również: