Rozmowa

Lasy do pieca? Głos branży drzewnej

petycja bioenergia

Z Rafałem Szeflerem, dyrektorem Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego, rozmawiamy o drewnie energetycznym, działaniach Lasów Państwowych i postulatach Izby.

Piotr Skubisz: Kogo zrzesza Izba?

Rafał Szefler: Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego (IGPD) zrzesza ponad 150 firm z obszaru szeroko rozumianego przemysłu drzewnego. Do Izby należą zarówno największe polskie zakłady tartaczne, jak i małe rodzinne firmy. Współpracujemy też m.in. z organizacjami czuwającymi nad jakością europalet, reprezentującymi interesy polskich wytwórców płyt drewnopochodnych, produkującymi drewniane domy. W Izbie swoje miejsce mają także producenci maszyn, urządzeń i innych rozwiązań dla przemysłu drzewnego. Działamy od 1992 roku – jesteśmy najstarszą i największą organizacją branżową w Polsce.

Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego „przeciwdziała możliwościom niewłaściwego wykorzystywania – ze szkodą dla odbiorców drewna – pozycji rynkowej dominującego dostawcy tego surowca PGL Lasy Państwowe”. O jakie działania Lasów Państwowych i przeciwdziałania Izby chodzi?

W skrócie chodzi o monopol Lasów Państwowych w sprzedaży drewna. Obecnie jeden człowiek decyduje o tym, w jaki sposób i w jakich cenach ma być sprzedawany surowiec. Izba od wielu lat postuluje powołanie specjalnej komisji ministerialnej, która opracowałaby zasady sprzedaży drewna, z naciskiem na ograniczenie eksportu. Niestety nikt oprócz samych drzewiarzy nie jest tym zainteresowany.

Co jest według państwa powodem nowelizacji ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii (OZE), która zmieniła definicję drewna energetycznego – kto za nią odpowiada?

Całkowicie odpowiedzialnym za to, co się stało, jest Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe. Proszę zauważyć, że regulacja pojawiła się w najmniej spodziewanym momencie, czyli w sytuacji, w której zarówno Lasy Państwowe, jak i polscy przedsiębiorcy drzewni borykali się z różnymi kłopotami związanymi z pandemią. Lasy Państwowe miały ogromne problemy ze sprzedażą drewna zwłaszcza w południowych regionach kraju i według nas był to jeden z głównych powodów wprowadzenia tej regulacji. Przyznał to zresztą w jednym z wywiadów pan Michał Woś ówczesny Minister Środowiska.

Czym jest drewno energetyczne?

Krótko mówiąc, drewno energetyczne jest surowcem przeznaczonym na potrzeby energetyki, która musi w procesie spalania wykorzystywać pewną część biomasy. Pomysł nie jest nowy. Takie rozwiązanie funkcjonowało wcześniej przez wiele lat i było pewnego rodzaju kompromisem, który w zeszłym roku został zerwany bez oglądania się na konsekwencje.

Jakie kryteria musi spełniać drewno energetyczne po nowelizacji ustawy?

Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, za drewno energetyczne uznaje się np.: surowiec drzewny niebędący drewnem tartacznym i skrawanym, stanowiącym dłużyce, kłody tartaczne i skrawane, produkty uboczne będące efektem przetworzenia surowca drzewnego. Postulowaliśmy, aby nie zmieniać tego, co było dobre, czyli utrzymać kryteria, które pozwolą zaklasyfikować jako drewno energetyczne surowiec drzewny, w szczególności drewno: będące wynikiem działania siły wyższej, jeżeli nie znalazło ono nabywcy na inne cele; przelegujące w lesie, nieodebrane przez nabywcę z jego winy; które nie znalazło nabywcy i w skutek przelegiwania uległo deprecjacji w stopniu sprawiającym jego nieprzydatność do celów innych niż energetyczne.

Działamy bez cenzury. Nie puszczamy reklam, nie pobieramy opłat za teksty. Potrzebujemy Twojego wsparcia. Dorzuć się do mediów obywatelskich.

W zeszłym roku wspólnie z innymi organizacjami protestowali państwo przeciw rozszerzeniu definicji „drewna energetycznego” w nowelizowanej ustawie o Odnawialnych Źródłach Energii (OZE) – dlaczego?

Ponieważ uważamy, że zapisy tej ustawy są nieprecyzyjne i w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do tego, że do spalania będzie przeznaczane drewno pełnowartościowe.

Wiceminister Środowiska pani Małgorzata Golińska kilkakrotnie próbowała zmieniać zapisy wcześniej obowiązującego rozwiązania. Za każdym razem było tylko gorzej.

Gorzej? Jak wyglądał ten proces. Wcześniej przedstawiciele branży drzewnej zwrócili się do wicepremier Jadwigi Emilewicz z prośbą o pilne zwołanie posiedzenia Zespołu ds. Rozwoju Przemysłu Drzewnego. Jaka jest rola tego Zespołu i jaki był efekt państwa prośby?

Nie było efektu. Zespół nie został zwołany w roku ubiegłym, pomimo wielu próśb. Proces uchwalania ustawy o drewnie energetycznym był bardzo szybki. Ministerstwo Środowiska przynosiło gotowy projekt do Ministerstwa Rozwoju z prośbą o konsultację, najczęściej mieliśmy na to kilka godzin. W trzech przypadkach udało się zablokować proponowane zmiany. Za czwartym razem nie daliśmy już rady. Przedstawiciele przemysłu drzewnego nie byli zapraszani na posiedzenia komisji, rzeczowe konsultacje.

Jak wyglądał proces wprowadzania tej regulacji prawnej – jaki udział miała w tym branża?

W skrócie: głos branży drzewnej nie został uwzględniony. Nasze pisma pozostały bez odpowiedzi. Na spotkania w Sejmie i Senacie nie zostaliśmy zaproszeni.

Jak ma wyglądać dostarczanie tego surowca energetyce? Kto sprawdza, kontroluje, czy na cele energetyczne jest przeznaczane właściwe drewno?

Nie mamy takiej wiedzy. Pełną kontrolę nad tym, jakie drewno i ile tego surowca wyjeżdża do elektrowni, sprawują Lasy Państwowe.

Jak wygląda proces sprzedaży drewna energetycznego?

Teoretycznie branża energetyczna kupuje drewno na aukcjach organizowanych przez Lasy Państwowe za pośrednictwem portalu e-drewno. Niestety cały proces zakupów jest utajniony.

Jaki wpływ na lasy, na gospodarkę może wywrzeć ta regulacja?

Obawiamy się, że może nadejść taki czas, gdy do sprzedaży zacznie trafiać surowiec tartaczny. Nie ma definicji drewna tartacznego, drewna skrawanego. Niby to wiemy, ale nie ma w tym zakresie żadnych zapisów.

W związku z COVID-19 i sytuacją gospodarczą były ogłaszane różne tarcze antykryzysowe – czy państwa branża otrzymała taką pomoc?

Tak, otrzymaliśmy taką pomoc. Wiele firm skorzystało z dotacji związanych z Tarczą Antykryzysową, dopłatami do pensji, dotacjami w ramach urzędów marszałkowskich. To dla wielu była nieoceniona pomoc. Choć trzeba przyznać, że podobnie jak i w innych dziedzinach pomoc trafiała do firm, które wykorzystały nieprecyzyjne zapisy. W jednym z naszych pism postulowaliśmy, aby zmienić kryteria przyznawania dotacji na takie, które wyeliminują nieuczciwych. Niestety nasz głos został zignorowany.

Jak w tym kontekście oceniają państwo regulację wprowadzającą zapis o „drewnie energetycznym”. Komu ta regulacja pomaga, a komu szkodzi?

Zapis w takim brzmieniu pomaga Lasom Państwowym. Wiemy i rozumiemy, że mieli problemy z realizacją swoich założeń, ale ignorowanie naszego środowiska może skutkować poważnymi problemami dla branży tartacznej w przyszłości.

To nie pierwsze podejście do wprowadzenia „drewna energetycznego”. Teraz jest to uzasadniane zbyt wielką ilością ściętego już drewna, a nieodebranego – z racji kryzysu w gospodarce wywołanego koronawirusem – przez odbiorców. A czym uzasadniano to w 2005-2015 roku?

Wcześniej uzasadniano to tym, że coś trzeba zrobić z drewnem, którego nikt nie chce. Chociaż pojawiały się zapisy, które były nie do przyjęcia dla nas, a które udało się zablokować.

Czy ta regulacja wywołuje nierównowagi konkurencyjne między energetyką a innymi branżami uzależnionymi od dostaw drewna?

Oczywiście, że tak.

Branża energetyczna dysponuje dużo większym potencjałem finansowym niż wszystkie zakłady tartaczne razem wzięte.

Za kilka lat po zbudowaniu sobie historii zakupów będą mogli niejako dyktować co, gdzie i za ile kupią. To czarny scenariusz, ale możliwy. Na razie regulacja ma obowiązywać do końca 2021 roku, ale…

Lasy Państwowe w odpowiedzi na stanowisko Izby opublikowane m.in. na portalu Drewno.pl „PIGPD: Lasy Państwowe niszczą polski przemysł drzewny” odpowiedziały w „Stanowisko Lasów Państwowych w sprawie ogłoszenia organizacji przemysłu drzewnego”. Jak skomentuje pan to stanowisko LP?

Mój komentarz to brak komentarza.

Dziękuję za rozmowę.

——————————————————————————————–

Działania Izby:

· Przeciwdziała możliwościom niewłaściwego wykorzystywania (ze szkodą dla odbiorców drewna), pozycji rynkowej dominującego dostawcy tego surowca – PGL Lasy Państwowe, współpracując w tym celu z licznymi organizacjami, instytucjami i z organami państwa, w tym w szczególności z resortami gospodarki i środowiska,

· Wspiera racjonalne kierunki przetwarzania z drewna z polskich lasów i zwalcza niewłaściwe – np. związane z dotowanym i masowym zużywaniem jego pełnowartościowych sortymentów na cele energetyczne,

· Gromadzi i rozpowszechnia wartościowe informacje marketingowe, w tym dane statystyczne o naszym przemyśle, informacje o cenach drewna okrągłego i wyrobów drewnianych w kraju i poza nim,

· Propaguje oraz wspomaga nowoczesność i rozwój przedsiębiorstw na każdym polu – od podstawowych procesów produkcyjnych, przez zarządzanie i marketing po wykorzystanie odpadów – organizując celowe konferencje, sympozja, wyjazdy studyjne,

· Tworzy i utrzymuje nowoczesne mechanizmy ułatwiające wymianę handlową i dostęp do baz informacyjnych, z wykorzystaniem Internetu,

· Współpracuje z innymi organizacjami branżowymi w celu wspólnego rozwiązywania wspólnych problemów,

· Dba o dobry wizerunek przemysłu drzewnego i publiczne nagłaśnianie jego roli i znaczenia,

· Współpracuje ze światem nauki, wspierając i inicjując prace i badania służące Członkom Izby,

· Wspiera inicjatywy gospodarcze swoich Członków i pomaga w rozwiązywaniu ich problemów.

Sprawdź inne artykuły z tego wydania tygodnika:

Nr 64 / (12) 2021

Przejdź do archiwum tekstów na temat:

# Ekologia # Ekonomia Rewolucja energetyczna

Przejdź na podstronę inicjatywy:

Co robimy / Rewolucja energetyczna

Być może zainteresują Cię również: